Zarzut umyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w wyniku którego zmarło 1,5 roczne dziecko, postawiła prokuratura rejonowa w Elblągu 22-letniemu mężczyźnie.
Konkubentowi matki dziecka grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Podejrzany trafił na trzy miesiące do aresztu - poinformował PAP w piątek rzecznik prokuratury rejonowej w Elblągu Sławomir Karmowski.
Prokuratura wstępnie ustaliła, że sprawca zadał chłopcu dwa ciosy, jeden w brzuch a drugi w głowę. Cios w brzuch spowodował rozległe obrażenia m.in. pęknięcie wątroby i krwotok wewnętrzny, na skutek czego dziecko zmarło.
"23-letnia matka dziecka została przesłuchana w charakterze świadka. Na razie materiał dowodowy nie pozwolił na postawienie jej zarzutów, została zwolniona do domu" - powiedział prokurator.
Dziecko zmarło w poniedziałek w jednym z mieszkań w Elblągu. Z relacji sąsiadów wynika, że matka dziecka miała dobrą opinię. Policja w ciągu dwóch ostatnich lat nie interweniowała w tej rodzinie.
Ojciec dziecka przebywa w areszcie śledczym w innej sprawie.
Mężczyzna aresztowany w związku ze śmiercią dziecka to kolejny konkubent kobiety. Po zatrzymaniu badania wykazały obecność w jego organizmie marihuany i amfetaminy. Zarówno matka, jak i konkubent byli notowani za przestępstwa narkotykowe. (PAP)
ali/ jbr/