(dochodzą wyniki dotyczące m.in. homoseksualizmu)
18.12.Bruksela (PAP) - Polacy są największymi w UE zwolennikami dalszego rozszerzenia wspólnoty - wynika z najnowszego, przedstawionego w poniedziałek Eurobarometru. Unijny sondaż zrealizowano jesienią tego roku.
Jednocześnie obywatele RP opowiadają się za przyjęciem unijnej konstytucji. Spośród krajów, które wciąż nie ratyfikowały tego traktatu, cieszy się on w Polsce największym, bo aż 63-procentowym poparciem.
"Bardzo się cieszę z tych wyników. Mam nadzieję, że polski rząd posłucha opinii polskiego społeczeństwa" - powiedział PAP w poniedziałek przewodniczący Parlamentu Europejskiego Josep Borrell.
Podczas gdy w całej UE poparcie dla dalszego jej rozszerzenia od kilku lat maleje - co znalazło wyraz w stanowisku przyjętym przez unijnych przywódców na ostatnim szczycie (by osłabić tempo rozszerzenia) - Polacy pozostają gorącymi zwolennikami przyjmowania do wspólnoty kolejnych państw.
Aż 76 proc. Polaków, najwięcej w całej UE, opowiada się za dalszym rozszerzeniem. Zdanie to podziela tylko 30 proc. Niemców, 31 proc. Austriaków, 32 proc. Luksemburczyków i 34 proc. Francuzów. Nawet Brytyjczycy, tradycyjnie odbierani jako zwolennicy rozszerzenia, nie przejawiają entuzjazmu - za przyjmowaniem kolejnych członków opowiedziało się tylko 36 proc. obywateli tego kraju (spadek aż o 8 punków procentowych w porównaniu z wiosną tego roku).
Podobne zdanie jak Polacy mają obywatele innych nowych państw UE - Słoweńcy, Słowacy, Litwini, Czesi, Maltańczycy. We wszystkich nowych krajach UE poparcie dla rozszerzenia sięgnęło przynajmniej 60 proc. (jedynie w Estonii 59 proc.).
Jeżeli chodzi o unijną konstytucję - to poparcie dla niej wyraża obecnie średnio 53 proc. Europejczyków, co ciekawe - aż o 6 punktów procentowych więcej niż wiosną. Poparcie dla tego dokumentu wzrosło nawet we Francji (56 proc. za, wzrost o 5 punktów) i Holandii (59 proc. za, wzrost o 6 punktów), gdzie została ona odrzucona w ubiegłorocznych referendach.
Wciąż jednak znaczna część społeczeństw zdecydowanie nie chce przyjęcia unijnej konstytucji: 30 proc. lub więcej Czechów, Finów, Duńczyków, Francuzów i Holendrów.
Najnowszy Eurobarometr uwzględnia też stanowisko obywateli UE w aktualnych sprawach społecznych. Z sondażu wynika, że tylko 17 proc. Polaków uważa, że małżeństwa osób tej samej płci powinny być dozwolone w Unii Europejskiej (średnia unijna to 44 proc. głosów "za"). Takie małżeństwa, dopuszczone obecnie w Hiszpanii, Belgii i Holandii, Szwecji i Wielkiej Brytanii, mają mniej zwolenników niż w Polsce tylko na Łotwie, Cyprze i w Grecji.
Jeszcze mniej Polaków opowiada się za zezwoleniem na adopcję dzieci przez pary homoseksualne - 7 proc. To najniższy odsetek - obok Malty - w całej UE. Średnia unijna wynosi 32 proc. "za".
Mniej zwolenników - 26 proc. - ma w UE legalizacja marihuany (przeznaczonej na własny użytek), choć tutaj Polacy nie okazują się najbardziej restrykcyjnym narodem UE. Za legalizacją opowiada się 11 proc. Polaków; mniej zwolenników - 8-9 proc. - taka propozycja ma w Finlandii i Szwecji. 88 proc. Polaków (średnia unijna - 85 proc.) sądzi, że sądy powinny surowiej karać przestępców. 70 proc. Polaków (64 proc. w UE) chce "więcej równości i więcej sprawiedliwości" nawet kosztem ograniczenia pewnych praw jednostki.
Sondaż przeprowadzono metodą wywiadów na grupie prawie 30 tys. osób pomiędzy 6 września a 10 października 2006 roku.
Inga Czerny (PAP)
icz/ kot/ ro/ gma/