Eurodeputowani zarzucili w czwartek Rumunii, że jej śledztwo w sprawie tajnych lotów i więzień CIA było powierzchowne.
Przebywająca w Rumunii delegacja komisji Parlamentu Europejskiego, prowadzącej dochodzenie w sprawie domniemanych tajnych więzień CIA w Europie Wschodniej, wezwała władze rumuńskie do pogłębienia śledztwa.
"Wydaje się, że z ich strony nie było woli podjęcia wysiłku wyjaśnienia, co się stało - powiedział włoski eurodeputowany Claudio Fava, który jest sprawozdawcą komisji. - Uważam, że to śledztwo było powierzchowne. Wzywałbym władze do jego pogłębienia".
Przewodnicząca rumuńskiej parlamentarnej komisji śledczej, badającej sprawę domniemanych tajnych lotów i więzień CIA w Rumunii, Norica Nicolai, powiedziała we wtorek, że w Rumunii nie przesłuchiwano żadnego terrorysty. Według niej, "w Rumunii nigdy nie istniał ośrodek przetrzymywania (więźniów), wykorzystywany przez CIA".
Według opublikowanego w styczniu raportu szwajcarskiego parlamentarzysty Rady Europy Dicka Marty'ego, czternaście państw europejskich współpracowało z CIA lub tolerowało przewożenie na pokładzie samolotów osób podejrzanych o terroryzm.
Zdaniem Marty'ego, w "bezprawne przewożenie osób między państwami" zamieszane były: Wielka Brytania, Niemcy, Włochy, Szwecja, Bośnia, Macedonia, Turcja, Hiszpania, Cypr, Irlandia, Grecja, Portugalia, Rumunia i Polska.
Władze rumuńskie wielokrotnie odrzucały uwagi o możliwej obecności więzień CIA w Rumunii. Natomiast prezydent Traian Basescu potwierdził "lądowania samolotów" w ramach współpracy między tajnymi służbami rumuńskimi i amerykańskimi.
W lutym Basescu przyznał, że w Rumunii mogło dojść do lądowań samolotów CIA, "odrzucając jednak oskarżenia, że w ramach (amerykańsko-rumuńskiej) współpracy nie respektowano praw człowieka".
Temat lotów i tajnych więzień CIA w krajach Europy Wschodniej pojawił się w listopadzie 2005 r. Organizacja obrony praw człowieka Human Rights Watch twierdziła, że ma dowody na to, że CIA transportowała podejrzanych o terroryzm, ujętych w Afganistanie, przez Polskę (lotnisko w Szymanach) i Rumunię (baza Kogalniceanu) w latach 2001-2004. (PAP)
mw/ ap/
4235 arch.
