Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fiasko rozmów iracko-tureckich: delegacja iracka opuściła Ankarę

0
Podziel się:

Rozmowy iracko-tureckie na wysokim
szczeblu, w toku których Turcja jako warunek niedokonania inwazji
na terytorium północnego Iraku postawiła usunięcie stamtąd
członków Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), zakończyły się w
sobotę rano niepowodzeniem - podają tureckie media. Delegacja
Iraku opuściła Ankarę.

Rozmowy iracko-tureckie na wysokim szczeblu, w toku których Turcja jako warunek niedokonania inwazji na terytorium północnego Iraku postawiła usunięcie stamtąd członków Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), zakończyły się w sobotę rano niepowodzeniem - podają tureckie media. Delegacja Iraku opuściła Ankarę.

Według źródeł dyplomatycznych w stolicy Turcji, nie przewiduje się kontynuowania rozmów.

Dwa "spotkania ostatniej szansy", które miały zapobiec masowej inwazji sił tureckich na bazy PKK w północnym Iraku, jak określił to rzecznik tureckiego MSZ, odbyły się w piątek wieczorem i nazajutrz rano.

Nie doszło do ogłoszenia wspólnej deklaracji, ponieważ Irakijczycy nie zgodzili się zaspokoić żądań tureckich: natychmiastowego usunięcia z terenów nadgranicznych w północnym Iraku partyzantki PKK - przypuszczalnie 3.000 bojowników kurdyjskich oraz wydania bezpośrednio w ręce tureckie 150 ich przywódców.

W skład delegacji irackiej wchodzili minister obrony Abd al-Kadir Dżasim al-Mufridżi, minister bezpieczeństwa narodowego Szirwan al- Waili oraz przedstawiciele wywiadu irackiego i demokratycznych partii kurdyjskich.

Ze strony tureckiej w rozmowach uczestniczyli minister spraw zagranicznych Ali Babacan, minister spraw wewnętrznych Besir Atalay i obrony Mehmet Vecdi Gonul.

Turecki premier Recep Tayyip Erdogan oświadczył wobec fiaska rokowań: tylko do Turcji należy podjęcie decyzji o wojskowej "operacji transgranicznej" przeciwko bazom PKK w północnym Iraku, bronimy naszych interesów i pokoju w regionie.

Turcja domaga się także zniszczenia baz kurdyjskich rebeliantów w północnym Iraku i pozbawienia ich wsparcia logistycznego, z którego - zdaniem Erdogana - "ewidentnie korzystają".

Od ubiegłej niedzieli, odkąd 12 tureckich żołnierzy poległo z rąk kurdyjskich partyzantów, a ośmiu zostało wziętych do niewoli, Ankara zdążyła skoncentrować na granicy irackiej ponad 100.000 żołnierzy.

PKK zadeklarowała w sobotę gotowość uwolnienia ośmiu tureckich jeńców. "Gotowi jesteśmy negocjować i sądzę, że kwestia uwolnienia jeńców nie zabierze wiele czasu" - oświadczył członek najwyższego kierownictwa PKK, Murat Karayilan - podała agencja Firat News, sprzyjająca PKK.(PAP)

ik/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)