Amerykański film o zbuntowanych nastolatkach "Spring Breakers" w reż. Harmony'ego Korine'a, który wzbudził duże zainteresowanie na ubiegłorocznym festiwalu w Wenecji, trafi 5 kwietnia do kin w Polsce. W obsadzie są m.in. James Franco, Selena Gomez i Vanessa Hudgens.
"Hipnotyzujący styl, genialna muzyka", "odkrywcze i niepokojące kino", "niezwykle oryginalny", "prowokacyjny, zabawny i nietypowy", "pełen absurdalnego poczucia humoru" - to fragmenty recenzji z "Hollywood Reporter", "Variety", "Daily Telegraph", "Huffington Post" i "Screen Daily".
Tytuł filmu, "Spring Breakers" (od słów "spring-break", czyli wiosenne ferie), to określenie dla amerykańskich nastolatków, wyjeżdżających w czasie ferii - aby wypoczywać, głównie imprezując - do kurortów, np. na Florydzie.
Cztery spragnione zabawy dziewczyny, które w przerwie od nauki jadą na Florydę, by oderwać się od nudnego szkolnego życia, są bohaterkami filmu Korine'a. Candy, Faith, Brit i Cotty, fanki muzyki Britney Spears, pragną spędzić ferie w sposób wyzwolony i szalony - odważnie, bez hamulców i bez lęku, "niczym bohaterowie gier komputerowych" - jak tłumaczą sobie wzajemnie.
Najpierw, żeby zdobyć pieniądze na wyjazd, m.in. na pobyt hotelu i imprezy na plaży, przyjaciółki dokonują napadu. Potem, już na miejscu, podczas ferii, codziennie bawią się pod wpływem alkoholu i narkotyków. Na Florydzie poznają gangstera i niespełnionego rapera o pseudonimie Alien. Ten, obiecując niezwykłe przygody, wciąga nastolatki do kryminalnego środowiska. Dziewczyny, razem z nowym znajomym, biorą udział w kolejnych napadach - ubrane w kostiumy kąpielowe i czapki-kominiarki.
Film, nominowany do Złotego Lwa w Wenecji w 2012 roku, a ostatecznie uhonorowany na tym festiwalu wyróżnieniem, łączy cechy komedii kryminalnej, dramatu i thrillera. Korine nakręcił go według własnego scenariusza. Starając się napisać scenariusz tak, by była to historia realistyczna, reżyser wybrał się na Florydę w samym środku szaleństwa związanego z wiosennymi feriami. "Napisałem ten scenariusz w hotelu, gdzie przy wyjściu ciągle wymiotowały jakieś dzieciaki" - wspominał później.
Podkreślił też, że współczesne nastolatki "wychowane są na grach wideo, programach typu reality show i filmikach zamieszczanych w internecie". "Różnica między oglądaniem a odtwarzaniem tego, co się widzi, jest teraz cieńsza niż kiedykolwiek" - ocenił filmowiec.
"Zamiarem reżysera było połączenie różnorakich elementów dzisiejszej amerykańskiej pop kultury. Wybrał także aktorki cieszące się powodzeniem wśród nastolatków" - zwraca uwagę polski dystrybutor "Spring Breakers". Podczas prac nad filmem Korine inspirował się obejrzanymi w sieci zdjęciami młodzieży, wykonanymi podczas "spring-break". Dodatkową inspirację stanowiły wideoklipy, m.in. do utworów Britney Spears.
W nastoletnie przyjaciółki wcieliły się: Vanessa Hudgens, Selena Gomez, Ashley Benson i Rachel Korine. Gangstera z raperskimi ambicjami zagrał James Franco, inspirując się przy kreowaniu tej roli zachowaniami i stylem prawdziwych amerykańskich raperów.
Muzyczną ścieżkę do "Spring Breakers" stworzyli wspólnie Cliff Martinez i DJ Skrillex. Martinez skomponował wcześniej muzykę m.in. do nagradzanego filmu "Drive" (2011) z Ryanem Goslingiem, w reżyserii Nicolasa Windinga Refna.(PAP)
jp/ ls/
