Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Financial Times": Bruksela błędnie oceniła cypryjskich polityków

0
Podziel się:

Choć przez trzy lata miała do czynienia z jednym kryzysem po drugim, Bruksela
nie doceniła rozległych i głębokich powiązań cypryjskich polityków z interesami rosyjskimi, ani ich
więzów z sektorem bankowym - napisał w sobotę dziennik "Financial Times".

Choć przez trzy lata miała do czynienia z jednym kryzysem po drugim, Bruksela nie doceniła rozległych i głębokich powiązań cypryjskich polityków z interesami rosyjskimi, ani ich więzów z sektorem bankowym - napisał w sobotę dziennik "Financial Times".

Politycy unijni byli przekonani, że nowy prezydent Nikos Anastasiadis jest cypryjską odmianą centroprawicowego premiera Grecji Antonisa Samarasa - zwolennika twardej polityki oszczędnościowej, który doszedł do władzy w czerwcu ubiegłego roku.

Tymczasem Anastasiadis, z zawodu prawnik, podobnie jak wielu ludzi na Cyprze, ma związki z Rosjanami. Klientami jego rodzinnej firmy prawniczej jest dwóch rosyjskich miliarderów. Także inni członkowie cypryjskiego establishmentu czuli się zobowiązani do ochrony interesów cypryjskich banków, dla których Rosjanie są ważnymi klientami - zaznacza "FT". Według dziennika "niezrozumienie głębi i zakresu tego rodzaju powiązań oznaczało popadnięcie w strefę martwej widoczności".

"FT" przypomina, że Cypr od dawna był popularnym rajem podatkowym dla rosyjskich biznesmenów, którzy deponowali tam zarówno pieniądze przeznaczone do wyprania, jak i te uczciwie zarobione. Na lotnisku w Larnace stoi 13 prywatnych odrzutowców, których rosyjscy właściciele czekają na otwarcie dwóch największych banków we wtorek, by wycofać z nich pieniądze i je wywieźć.

"Wzywając tuż przed wtorkowym głosowaniem w parlamencie rząd Cypru, by zmodyfikował podatek obciążając nim tylko wkłady powyżej 100 tys. euro, przedstawiciele strefy euro przekonywali samych siebie, że Anastasiadis nie wystawi swego kraju na ryzyko, by chronić bogatych właścicieli zasobnych kont" - twierdzi "FT".

W Brukseli zakładano też, iż Anastasiadis, który trzy dni wcześniej podpisał przewidujące ściągnięcie 5,8 mld euro z cypryjskich kont bankowych porozumienie o pakiecie pomocowym przeforsuje jego zatwierdzenie przez parlament na fali swego niedawnego zwycięstwa wyborczego.

"Ten błąd w ocenie może mieć dla strefy euro poważne skutki. Odrzucenie warunków pakietu pomocowego spowodowało, że trzyletni kryzys, uśpiony przez ponad siedem miesięcy może znów wymknąć się spod kontroli" - obawia się "Financial Times".

Cypr musi do poniedziałku wygospodarować 5,8 mld euro, by otrzymać pomoc finansową w wysokości 10 mld euro od strefy euro i MFW, co pozwoli zapobiec załamaniu sektora bankowego kraju. Jeśli do tego czasu Cypr nie przygotuje wiarygodnego planu ratowania banków, Europejski Bank Centralny odetnie finansowanie dla banku centralnego wyspy, który zapewnia płynność dwóm największym i najbardziej zagrożonym upadkiem pożyczkodawcom - Bank of Cyprus i Laiki Popular Bank. Oznaczałoby to de facto ich upadek. (PAP)

asw/ dmi/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)