Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Financial Times": Następca Gilowskiej słabo znany rynkowi

0
Podziel się:

Paweł Wojciechowski wyznaczony na nowego
ministra finansów po dymisji Zyty Gilowskiej jest słabo znany
rynkowi i brak mu politycznej rangi poprzedniczki, uważanej za
gwarantkę zdyscyplinowanej polityki fiskalnej - napisał w piątek
dziennik "Financial Times" w wydaniu internetowym.

Paweł Wojciechowski wyznaczony na nowego ministra finansów po dymisji Zyty Gilowskiej jest słabo znany rynkowi i brak mu politycznej rangi poprzedniczki, uważanej za gwarantkę zdyscyplinowanej polityki fiskalnej - napisał w piątek dziennik "Financial Times" w wydaniu internetowym.

"Testem dla Wojciechowskiego będą prace nad budżetem na 2007 rok, gdy będzie musiał odpierać żądania zwiększenia wydatków wysuwane przez resorty kontrolowane przez ministrów Samoobrony i Ligi Polskich Rodzin" - napisał warszawski korespondent "FT" Jan Cieński wskazując, iż lider PiS-u Jarosław Kaczyński przyznał, że osobiście nie znał Wojciechowskiego i po raz pierwszy usłyszał o nim w dniu nominacji.

"Byłoby lepiej, gdyby Wojciechowski miał wiarygodność, a nie dopiero musiał ją budować od podstaw" - powiedział brytyjskiemu dziennikowi ekonomista Janusz Jankowiak.

"FT" przypomina, że w odróżnieniu od Wojciechowskiego, Gilowska - zanim Jarosław Kaczyński nie przeciągnął jej na stronę PiS-u -była czołowym politykiem Platformy Obywatelskiej, choć drogi jej i tej partii rozeszły się.

"Gilowska uzyskała w rządzie rangę wicepremiera i skutecznie używała groźby ustąpienia z rządu, określając w ten sposób nieprzekraczalną granicę ustępstw wobec żądań zwiększenia wydatków na cele społeczne" - napisał korespondent "FT".

Autor odnotował, że Gilowska zaapelowała o spokój i podkreśliła, że kondycja polskiej gospodarki jest bardzo dobra. Dodał jednak, że analitycy obawiają się, iż jej odejście z rządu może skłonić zagranicznych inwestorów do zaliczenia Polski do kategorii większego ryzyka. (PAP)

asw/ az/ ap/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)