Zdaniem socjologa z Uniwersytetu Jagiellońskiego dr. Jarosława Flisa sytuacja, do jakiej doszło na obecnym szczycie UE w Brukseli, wynika z kształtu polskiej konstytucji, która nie definiuje jednoznacznie władzy wykonawczej.
"Wydaje się, że ta dwuwładza, którą zakłada obecna konstytucja prowadzi do paraliżu i zupełnie niepotrzebnych prestiżowych konfliktów" - powiedział Flis.
Zdaniem socjologa konflikty między prezydentem i premierem będą się powtarzać. "W tej chwili już nie wyobrażam sobie, żeby prezydent nie chciał jechać na każdy kolejny szczyt i przez najbliższe dwa lata taką sytuację będziemy przerabiać pewnie niejednokrotnie" - powiedział.
Prezydent wyjeżdżając do Brukseli - według Flisa - udowodnił, że jest w stanie wymusić to, żeby być reprezentantem Polski, a odbyło się to kosztem "bardzo wielu złych słów, które padają po obydwu stronach".
Zdaniem Flisa, niepotrzebne było techniczne utrudnianie prezydentowi wyjazdu. "Nie zapobiegło w żaden sposób wyjazdowi, ani nie zniechęciło prezydenta, a tylko może być odbierane jako działanie małostkowe" - powiedział.
Niewystarczające jest także - zdaniem Flisa - uzasadnienie wyjazdu przez prezydenta, podane w wywiadzie dla "Rzeczypospolitej", że się nie zgadza z polityką rządu. "Niezależnie od tego, kto się nie zgadza z polityką rządu, to jednak o kierunku polityki w Polsce decyduje rząd i ten, kto wygrywa wybory parlamentarne formuje rząd i prowadzi politykę" - ocenił Flis.
"Naruszanie porządku konstytucyjnego tylko z tego powodu, że się nie zgadza z polityką, to jest otwieranie złych sposobów myślenia, złych ścieżek i złych obyczajów w polskiej polityce" - podkreślił.
Zdaniem Flisa, w Polsce potrzebna jest zmiana ustroju, tak, aby nie było "dwuwładzy wykonawczej" i żeby wprowadzić "jednoznaczne określenie nie tylko kompetencji, ale przede wszystkim podmiotowości politycznej legitymacji".
"W tej chwili prezydent z wyborów ma jakąś legitymację do działania, tyle, że w momencie, w którym utożsamia się on jednoznacznie z jedną ze stron w wyborach parlamentarnych i to stroną przegraną, to pojawia się właśnie tego typu sytuacja i to trzeba zmienić" - powiedział Flis. (PAP)
kop/ la/ mow/