Sprawę obowiązującego od listopada ubiegłego roku rosyjskiego embarga na polskie produkty rolne przedstawiła na nieformalnym spotkaniu szefów dyplomacji krajów UE polska minister spraw zagranicznych Anna Fotyga.
Stosunki Rosji z Unią jako całością oraz z jej poszczególnymi krajami członkowskimi były jednym z tematów zakończonego w sobotę 2-dniowego nieformalnego spotkania unijnych szefów dyplomacji w fińskiej miejscowości Appeenranta, przy granicy z Rosją.
Wprowadzone w listopadzie ub.r. embargo Rosja uzasadniła m.in. "masowym naruszaniem przez stronę polską rosyjskich wymogów fitosanitarnych".
Jak powiedziała Fotyga w rozmowie telefonicznej z PAP, zależało jej na tym, aby na unijnym forum przedstawić kwestię nałożonego przez Rosję embarga. "To była dyskusja ogólna i polityczna. Bardzo ważne jest to, aby nasz głos był odnotowany" - dodała Fotyga. Jak zaznaczyła, na spotkaniu ministrów zwróciła też uwagę na "cały szereg obszarów", w których współpraca z Rosją jest "niezbędna i bardzo pozytywna".
"Chodzi m.in. o nasze sąsiedztwo, współpracę w dziedzinie sądownictwa, walki z terroryzmem, nierozprzestrzeniania broni masowego rażenia, zamrożonych konfliktów, a także o kontakty między społeczeństwami" - wyliczała.
Zdaniem szefowej polskiej dyplomacji, Unii jest "bezwzględnie potrzebna pozytywna rola Rosji w wielu dziedzinach".
"W sprawach, w których podejmowane są decyzje na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ, musimy mieć zapewnioną pomoc jej stałego członka" - argumentował Fotyga. Do tych spraw zaliczyła m.in. rozwiązanie konfliktu na Bliskim Wschodzie, a także współpracę przy rozwiązaniu kwestii wzbogacania uranu przez Iran.(PAP)
km/ hes/ par/