Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Francja: 16 rannych w starciach młodych ludzi z policją w Amiens

0
Podziel się:

#
dochodzi oświadczenie prezydenta Hollande'a
#

# dochodzi oświadczenie prezydenta Hollande'a #

14.08. Paryż (PAP/AFP,AP,EFE,Reuters) - W starciach między młodymi ludźmi a policją, do których doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w jednej z dzielnic Amiens, na północy Francji, obrażenia odniosło 16 funkcjonariuszy. Podpalano budynki publiczne i samochody oraz atakowano kierowców.

Przyczyna wybuchu zamieszek nie jest znana.

Prezydent Francois Hollande oświadczył we wtorek, że jego socjalistyczny rząd uczyni wszystko, by zagwarantować spokój i bezpieczeństwo w ogarniętym zamieszkami mieście. "Minister spraw wewnętrznych Manuel Valls bezzwłocznie uda się do Amiens, żeby kolejny raz udowodnić, iż państwo zmobilizuje wszelkie siły, aby zwalczać przemoc" - zadeklarował.

Hollande dodał, że "bezpieczeństwo jest priorytetem", dlatego w przyszłym budżecie uwzględnione zostaną "dodatkowe środki dla żandarmerii i policji".

Około 100 młodych ludzi, zebranych w jednej z północnych dzielnic miasta w poniedziałek wieczorem, "zaczęło prowokować siły bezpieczeństwa, które przybyły na miejsce, by zabezpieczyć teren po niedzielnych zamieszkach" - poinformowała miejscowa prefektura. Według niej w dzielnicy Amiens-Nord często dochodzi do incydentów, "ale nigdy dotąd na taką skalę".

Policja oświadczyła, że starcia wybuchły ok. godz. 21, a zakończyły się ok. godz. 4. Ich uczestnicy z koszy na śmieci tworzyli barykady, strzelali śrutem do specjalnych oddziałów policji i obrzucali je m.in. petardami - wyjaśniła mieszkanka Amiens radiu Europe 1. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym i kulami gumowymi. Przedstawiciel prefektury Thomas Lavielle powiedział, że w najbliższych godzinach do miasta wysłane zostaną posiłki.

"Wszędzie są spalone kosze na śmieci i samochody" - opisywał mer Amiens, Gilles Demailly. Dodał, że po raz pierwszy zaatakowane zostały budynki publiczne. Częściowo spalono i splądrowano przedszkole oraz całkowicie zniszczono centrum sportowe. Podpalone zostało też centrum rekreacyjne oraz ok. 20 samochodów. Chuligani wyciągali kierowców z samochodów i kradli pojazdy.

"Od miesiąca prosiłem o wsparcie, ponieważ napięcie w dzielnicy rosło" - powiedział mer.

W niedzielę w dzielnicy Amiens-Nord wybuchły zamieszki, których powodem według lokalnych mediów były kontrole drogowe mieszkańców przeprowadzane przez policję.

Dzielnica ta jest jedną z 15 "priorytetowych stref bezpieczeństwa" wybranych przez ministra Vallsa dla podjęcia konkretnych działań w walce z przestępczością. (PAP)

ksaj/ jhp/ ro/

12036269 12035433 12035000 12035691 12035619

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)