Francuscy deputowani uchwalili w środę projekt ustawy przewidujący zakaz wydobycia gazu łupkowego przy użyciu techniki kruszenia hydraulicznego. Wbrew stanowisku lewicowej opozycji tekst dopuszcza jednak eksploatację tego surowca innymi metodami.
Za przyjęciem w pierwszym czytaniu kontrowersyjnego projektu ustawy autorstwa rządzącej centroprawicowej Unii na Rzecz Ruchu Ludowego głosowało 287 członków Zgromadzenia Narodowego, izby niższej parlamentu. Przeciw tekstowi opowiedziało się 186 deputowanych, przede wszystkim opozycyjnych socjalistów i Zielonych.
Po przegłosowaniu w izbie niższej projekt ustawy na początku czerwca projekt ma rozpatrzyć Senat.
Przyjęty przez deputowanych tekst zakłada, że we Francji nie wolno będzie wydobywać gazu i oleju łupkowego za pomocą metody kruszenia hydraulicznego, uznawanej za szczególnie szkodliwą dla środowiska. W związku z tym odebrane mają być udzielone już uprzednio licencje na eksploatację złóż gazu łupkowego, chyba że dany inwestor wykaże, iż zamierza używać do pozyskania tego surowca innej metody nie powodującej zanieczyszczeń.
Kilka miesięcy temu francuski rząd przyznał już sześć licencji na wydobycie gazu łupkowego, ale w kwietniu, pod wpływem sprzeciwu organizacji ekologicznych, premier Francji Francois Fillon polecił je zawiesić.
Partia Socjalistyczna i Zieloni opowiadają się zdecydowanie za całkowitym zakazem wydobycia gazu łupkowego. Twierdzą, że treść projektu nie jest dostatecznie jednoznaczna i że wobec tego przedsiębiorcy będą mogli omijać zakaz.
"W nowej ustawie wymaga się od przedsiębiorstw (które otrzymały już licencje na wydobycie gazu łupkowego), aby wysłały piękny list do ministerstwa ds. energii, mówiący, jakie metody eksploatacji będą stosować. Jeśli firmy nie użyją słowa +kruszenie hydrauliczne+, zachowają swoje licencje" - tak eurodeputowany Zielonych Jose Bove uzasadniał stanowisko przeciwników przyjętej ustawy.
Według organizacji ekologicznych, metoda kruszenia hydraulicznego zanieczyszcza bardzo środowisko, gdyż wymaga rozbijania skał podziemnych przez tłoczenie wielkich ilości wody razem z różnymi chemikaliami.
W ostatnich tygodniach odbyły się we Francji z inicjatywy organizacji ekologicznych i partii Zielonych liczne manifestacje przeciwko wydobywaniu gazu łupkowego.
We wtorek przed gmachem Zgromadzenia Narodowego w Paryżu manifestowały setki osób, w tym liderzy francuskich Zielonych: Eva Joly, Nicolas Hulot oraz eurodeputowany z ramienia tej partii Jose Bove.
Z Paryża Szymon Łucyk(PAP)
szl/ kar/
