Minister spraw zagranicznych Francji Bernard Kouchner wezwał w piątek władze Chin do uwolnienia dysydenta Liu Xiaobo, któremu tego dnia przyznano w Oslo Pokojową Nagrodę Nobla.
Szef francuskiej dyplomacji przypomniał, że Paryż już wielokrotnie wcześniej apelował do Pekinu o uwolnienie dysydenta.
"Francja, jak i cała Unia Europejska wyrażała swoje zaniepokojenie aresztowaniem Liu Xiaobo i wielokrotnie wzywała do jego uwolnienia. Podtrzymujemy to wezwanie" - napisał w specjalnym komunikacie Kouchner.
W jego przekonaniu, Pokojowa Nagroda Nobla dla Chińczyka "ucieleśnia obronę praw człowieka na świecie". "Komitet Noblowski, dokonując niezależnego wyboru, chciał wysłać w ten sposób silny sygnał do wszystkich tych, którzy walczą pokojowo o rozszerzanie i ochronę praw człowieka" - oświadczył Kouchner. (PAP)
szl/ ap/