Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Francja: Le Pen wzywa swoich zwolenników, by "masowo" nie szli do wyborów

0
Podziel się:

Przywódca skrajnie prawicowego Frontu Narodowego (FN)
Jean-Marie Le Pen, który w pierwszej turze wyborów prezydenckich
we Francji otrzymał ponad 10 - proc. poparcie, wezwał we wtorek
swoich zwolenników, by "masowo" nie szli do wyborów 6 maja.

Przywódca skrajnie prawicowego Frontu Narodowego (FN) Jean-Marie Le Pen, który w pierwszej turze wyborów prezydenckich we Francji otrzymał ponad 10 - proc. poparcie, wezwał we wtorek swoich zwolenników, by "masowo" nie szli do wyborów 6 maja.

W drugiej turze zmierzą się w najbliższą niedzielę kandydat centroprawicy i faworyt wyborów - Nicolas Sarkozy z socjalistką Segolene Royal.

"Nie możemy brać żadnej odpowiedzialności za wybór w drugiej turze" - mówił Le Pen przed swoimi zwolennikami na wiecu w Paryżu. - Apeluję do ludzi, którzy na mnie głosowali, by nie oddawali głosu ani na panią Royal, ani na Sarkozy'ego. Wzywam ich do masowego nieuczestniczenia w wyborach".

Zaznaczył, że obecnie trzeba "oszczędzać siły na czerwcowe wybory do parlamentu, by wziąć rewanż (za pierwszą turę wyborów prezydenckich)".

Według sondaży, większość wyborców Le Pena chce zagłosować w drugiej turze na Nicolasa Sarkozy'ego. Badanie Ipsos-Dell wykazało w zeszłym tygodniu, że aż 79 proc. elektoratu lidera FN zamierza poprzeć Sarko, a tylko 9 proc. Sego. W pierwszej turze Sarkozy, który zdobył 31,18 proc. głosów, zagarnął sporą część elektoratu Le Penowi. W elekcji z 22 kwietnia Royal uzyskała 25,87 proc. (PAP)

wybory
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)