Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Francja: Michnik: polityka francuska jest tradycyjnie prorosyjska

0
Podziel się:

Polityka francuska jest tradycyjnie prorosyjska - ocenił w piątek w Paryżu na
spotkaniu z francuską i polską publicznością Adam Michnik, były opozycjonista, redaktor naczelny
"Gazety Wyborczej". Jego zdaniem, Francja nie dostrzega teraz, że "Rosja zmierza w złą stronę".

*Polityka francuska jest tradycyjnie prorosyjska - ocenił w piątek w Paryżu na spotkaniu z francuską i polską publicznością Adam Michnik, były opozycjonista, redaktor naczelny "Gazety Wyborczej". Jego zdaniem, Francja nie dostrzega teraz, że "Rosja zmierza w złą stronę". *

Słowa te padły na rocznicowej konferencji pt. "Polska: model wyjścia z komunizmu 20 lat później", której przysłuchiwało się około 200 osób. Uczestnikami dyskusji byli m.in. Tadeusz Mazowiecki, gen. Wojciech Jaruzelski, Aleksander Hall i biskup Bronisław Dembowski oraz francuscy publicyści i politolodzy.

Niektórzy z francuskich komentatorów zwracali w debacie uwagę, że do upadku komunizmu przyczyniła się w decydującej mierze wewnętrzna słabość systemu w ZSRR, a nie - jak są skłonni myśleć Polacy - samodzielna walka Solidarności o wolność. Nawiązując do tego, Michnik odparł, że "polityka francuska była prosowiecka", po czym sam skorygował to zdanie, mówiąc: "właściwie to polityka Francji jest tradycyjnie prorosyjska". "Dziś polityka francuska nie chce widzieć, jakie zmiany zachodzą w Rosji, że Rosja zmierza w złą stronę" - podkreślił, nie precyzując jednak kierunku tych zmian.

"Wy w Paryżu jesteście zafascynowani ogromną potęgą Rosji" - zwrócił się do licznych w sali Francuzów. "Żeby uwierzyć w gułagi potrzebowaliście książek Sołżenicyna, polskie świadectwa (więźniów łagrów) wam nie wystarczały" - dodał. Słowa te wywołały widoczne poruszenie w sali, jednak nie sprowokowały otwartej polemiki.

Redaktor naczelny "GW" odniósł się też do wcześniejszych wypowiedzi innego uczestnika piątkowej sesji, gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Ten ostatni podkreślił, że "stan wojenny był złem, ale był złem mniejszym niż grożąca nam (w 1981 roku) wielowymiarowa katastrofa". Dodał też, że "czuje się odpowiedzialny lub współodpowiedzialny za wszelkie zło w okresie stanu wojennego". Michnik powiedział, że słuchając piątkowego wystąpienia gen. Jaruzelskiego, był zachwycony.

"Jestem w wielkim sporze z dużą częścią moich rodaków, którzy chętnie widzieliby gen. Jaruzelskiego rozpiętego na krzyżu" - zauważył. "Ale nawet wtedy znaleźliby się tacy, którzy by mówili: +Tam nie ma prawdziwych gwoździ" - ironizował.

Michnik wraził też uznanie dla swych przedmówców: Tadeusza Mazowieckiego, Aleksandra Halla oraz bpa Dembowskiego, którzy podkreślali znaczenie Okrągłego Stołu jako sposobu pokojowego wyjścia z komunizmu.

Debatę zorganizował francuski Instytut Stosunków Międzynarodowych wraz z Ambasadą RP i Instytutem Polskim w Paryżu.

Szymon Łucyk (PAP)

szl/ mc/ woj/

polityka
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)