Prezydent Francji Nicolas Sarkozy zapewnił w poniedziałek w Evian, że jego kraj popiera Wielką Brytanię w toczącym się sporze z Iranem w sprawie zatrzymania miejscowych pracowników brytyjskiej ambasady w Teheranie.
Po protestach i manifestacjach przeciwko reelekcji ultrakonserwatywnego prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada irańskie władze zatrzymały dziewięciu miejscowych pracowników brytyjskiej placówki; do tej pory zwolniono ośmiu z nich.
W Evian odbywa się doroczny francusko-brytyjski szczyt.
Jak powiedział Sarkozy na wspólnej konferencji prasowej z premierem Gordonem Brownem, Wielka Brytania "może liczyć na naszą całkowitą solidarność". Dodał, że "Irańczycy zasługują na lepszych przywódców, niż mają obecnie".
Ze swej strony Brown zaznaczył, że "irański reżim musi mieć jasność, iż (W. Brytania) będzie działać wspólnie ze swoimi europejskimi partnerami".
Brytyjski premier podkreślił, że wynik wyborów w Iranie to sprawa Irańczyków.
Wcześniej duchowy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei ostrzegł państwa zachodnie przed ingerowaniem w wewnętrzne sprawy jego kraju.
Wybory prezydenckie w Iranie odbyły się 12 czerwca. (PAP)
cyk/ kar/
4365943, 4365671, arch.
