*W niedzielę rano rozpoczęła się we Francji pierwsza tura wyborów samorządowych, wyłaniających radnych na poziomie departamentów. Za faworytów uważa się opozycyjnych socjalistów, na dobry wynik liczy też skrajnie prawicowy Front Narodowy. *
Niedzielne wybory lokalne obejmują tylko szczebel departamentów, czyli jednostki administracyjne średniej wielkości - większe od gmin, ale mniejsze od regionów. Głosowanie odbywa się w okręgach wyborczych zwanych "kantonami" - z tego powodu wybory te nazywane są "kantonalnymi".
W rozłożonej na dwie tury - 20 i 27 marca - wyborach kantonalnych wyłonionych zostanie ponad 2 tysiące radnych departamentalnych.
Głosują tylko mieszkańcy połowy wszystkich kantonów, gdyż - zgodnie z francuską ordynacją - co 3 lata zmienia się 50 proc. składu osobowego rad departamentów.
Do głównych kompetencji rad departamentów należą kwestie socjalne (w tym opieka nad ludźmi starszymi, niepełnosprawnymi i w trudnej sytuacji życiowej), budowa i utrzymanie gimnazjów oraz dróg.
Wybory kantonalne traktowane są jako ostatnia próba sił dla francuskich partii przed wyborami prezydenckimi w przyszłym roku.
Obecnie lewica rządzi w 58 na 100 wszystkich departamentów Francji (łącznie z zamorskimi). Prawica ma większość w radach pozostałych 42 departamentów.
Opozycyjna Partia Socjalistyczna (PS) liczy, że w następstwie wyborów poprawi ten wynik. Jeden z ostatnich sondaży instytutu Harris Interactive, opublikowany w ubiegły wtorek, dał różnym ugrupowaniom lewicy, na czele z PS, 51 proc. głosów w pierwszej turze. Ta sama ankieta dała rządzącej centroprawicowej Unii na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP) prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego 28 proc., a skrajnie prawicowemu Frontowi Narodowemu - 15 proc.
Komentatorzy spodziewają się dobrego rezultatu Frontu Narodowego pod wodzą nowej liderki Marine Le Pen, która ostatnio zyskuje coraz wyższe notowania w sondażach. Córka założyciela i byłego szefa FN Jean-Marie Le Pena wyprzedziła ostatnio prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego w badaniu, w którym pytano Francuzów, kogo poprą w pierwszej turze wyborów prezydenckich wiosną 2012 roku.
Druga tura wyborów kantonalnych odbędzie się w przyszłą niedzielę w tych okręgach, w których w pierwszej turze żaden z kandydatów nie uzyska bezwzględnej większości głosów.
z Paryża Szymon Łucyk (PAP)
szl/ mw/ bno/