# dochodzi liczba manifestujących w Paryżu #
19.10. Paryż (PAP) - Ulicami całej Francji przetacza się we wtorek kolejna fala manifestacji przeciwko reformie, która przewiduje m.in. wydłużenie z 60 do 62 lat wieku emerytalnego. Według policji w Paryżu demonstruje 60 tys. osób; związkowcy podają ponad pięciokrotnie wyższą liczbę.
Jest to już szósta od półtora miesiąca ogólnokrajowa uliczna mobilizacja Francuzów w tej sprawie.
Związki zawodowe zapowiedziały na wtorek ponad 270 manifestacji w całej Francji. Jak podała policja, w pochodzie, który przechodzi lewobrzeżną częścią miasta z Place d'Italie do kompleksu Inwalidów, jest 60 tys. osób. Organizatorzy z głównego francuskiego związku CGT poinformowali natomiast, że w stolicy demonstruje 330 tys. ludzi.
Tylko do południa - oprócz manifestujących w Paryżu i innych dużych miastach - wyszło na ulice już około 480 tys. przeciwników rządowej reformy emerytalnej - podało francuskie MSW. Według policji, w Bordeaux maszerowało 34 tys. osób, organizatorzy podali, że uczestników było ponad dziesięciokrotnie więcej; w Tuluzie - według tych samych źródeł - odpowiednio 35 tys. i 155 tys. Wielotysięczne manifestacje odbyły się także m.in. w Marsylii i Rennes.
Poprzednie demonstracje we wrześniu i październiku gromadziły w całej Francji za każdym razem - odpowiednio według policji i organizatorów - od około 1 mln do około 3 mln osób.
Trwający we wtorek w całej Francji kolejny dzień strajków przeciw reformie emerytalnej powoduje coraz większe problemy kierowców z tankowaniem paliwa. Protesty mocno zakłócają ruch lotniczy i kolejowy oraz zajęcia w szkołach. Jak podał resort edukacji, z powodu blokowania szkół przez licealistów, którzy też biorą udział w protestach przeciw reformie emerytalnej, zajęcia są zakłócone w 379 szkołach. We wtorek młodzi manifestanci po raz kolejny w ostatnich dniach starli się z policją.
Związkowcy zaostrzają od ponad tygodnia akcje protestacyjne, aby zwiększyć presję na senatorów, którzy w tym tygodniu mają głosować nad tekstem reformy emerytalnej. Wcześniej projekt ustawy przyjęła już izba niższa - Zgromadzenie Narodowe. Prezydent Francji Nicolas Sarkozy powtórzył ponownie w poniedziałek, że nie ugnie się w obliczu fali protestów i doprowadzi reformę emerytalną do końca.
Szymon Łucyk (PAP)
szl/ cyk/ mc/