Do 10 lat więzienia grozi dwóm gdańskim policjantom, podejrzanym o żądanie dwóch tys. zł łapówki od pijanego kierowcy. Gdańska prokuratura rejonowa postawiła im we wtorek także zarzuty dotyczące nielegalnego posiadania broni i amunicji.
Zatrzymani przez policjantów z inspektoratu spraw wewnętrznych funkcjonariusze to dwaj sierżanci sztabowi w wieku 35 i 32 lat. Pierwszy służy w policji od 15 a drugi od 12 lat.
"Funkcjonariusze podejrzani są o to, że na początku marca 2006 r. zatrzymali do kontroli drogowej mężczyznę. Po stwierdzeniu, iż prowadził pojazd pod wpływem alkoholu, zaoferowali mu zwrot prawa jazdy, które zatrzymali oraz niepodejmowanie czynności w zamian za dwa tys. zł" -poinformowała we wtorek PAP rzecznik pomorskiej policji Danuta Wołk-Karaczewska.
Za żądanie łapówki w zamian za odstąpienie od czynności służbowych grozi im do 10 lat więzienia.
Funkcjonariusze podejrzani są też o nielegalne posiadanie broni i amunicji. Podczas przeszukania znaleziono w ich mieszkaniach pistolet gazowy oraz amunicję ostrą i do broni gazowej.
Komendant gdańskiej policji ma zawiesić funkcjonariuszy w czynnościach służbowych. (PAP)
pek/ jra/
