Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gdańsk: Proces mężczyzny, który zabił żonę na oczach córki - niejawny

0
Podziel się:

Gdański sąd okręgowy zdecydował w środę, że proces mężczyzny, który zabił
żonę na oczach jej matki oraz 14-letniej córki, odbędzie się w trybie niejawnym. 36-letnia kobieta
zginęła w grudniu ub. roku od licznych ciosów nożem.

Gdański sąd okręgowy zdecydował w środę, że proces mężczyzny, który zabił żonę na oczach jej matki oraz 14-letniej córki, odbędzie się w trybie niejawnym. 36-letnia kobieta zginęła w grudniu ub. roku od licznych ciosów nożem.

Wyłączając w środę, na pierwszym posiedzeniu w tej sprawie, jawność postępowania, sędzia Anna Hodysz powołała się na "ważny interes prywatny pokrzywdzonych". Oprócz zabójstwa mężczyzna, 50-letni Leszek P., oskarżony jest także o znęcanie się nad rodziną.

W środę przed sądem mają zeznawać m.in. córka oraz matka zabitej, która została też oskarżycielem posiłkowym w procesie.

Obrońcy oskarżonego poinformowali dziennikarzy, że złożą wniosek o ponowne badanie psychiatryczne 50-latka.

36-letnia kobieta została zabita przez swojego męża w podgdańskim Straszynie. Leszek P. zajechał swoim autem drogę samochodowi, którym poruszała się kobieta, jej matka oraz córka. Mężczyzna wybił szybę w samochodzie żony, zaatakował ją nożem, po czy uciekł własnym autem. Kobieta zmarła niemal natychmiast.

Zabójcę zatrzymano po kilku godzinach w miejscowości Zblewo (Pomorskie). Policjanci znaleźli go na terenie posesji należącej do jednego z jego krewnych. Zauważywszy funkcjonariuszy, mężczyzna próbował uciekać. Ścigający go policjanci oddali kilka strzałów ostrzegawczych, w końcu zmuszeni byli strzelać w kierunku zbiega. Postrzelony w rękę 50-latek został zatrzymany i obezwładniony.

Postępowanie w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Pruszczu Gdańskim. Śledczy ustalili w trakcie postępowania, że małżeństwo od dłuższego czasu przeżywało kryzys. Kobieta wyprowadziła się od męża wraz z 14-letnią córką z poprzedniego małżeństwa. Mężczyzna przyznał się do znęcania nad rodziną. Zeznał, że nie pamięta morderstwa. Biegli uznali mężczyznę za poczytalnego. (PAP)

aks/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)