Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gdańsk: Proces Wałęsy za "psycholi od Rydzyka" odroczony do 21 września

0
Podziel się:

Do 21 września Sąd Rejonowy w Gdańsku odroczył
proces, w którym mieszkaniec Szczecina Zygmunt Solarz, jako
słuchacz Radia Maryja, wystąpił z prywatnym aktem oskarżenia
przeciwko Lechowi Wałęsie za słowa b. prezydenta "psychole od
Rydzyka". Szczecinian z powodu choroby nie stawił się w czwartek
na rozprawę.

Do 21 września Sąd Rejonowy w Gdańsku odroczył proces, w którym mieszkaniec Szczecina Zygmunt Solarz, jako słuchacz Radia Maryja, wystąpił z prywatnym aktem oskarżenia przeciwko Lechowi Wałęsie za słowa b. prezydenta "psychole od Rydzyka". Szczecinian z powodu choroby nie stawił się w czwartek na rozprawę.

Informację o swojej niedyspozycji mieszkaniec Szczecina przekazał telefonicznie. Gdański sąd zobowiązał mężczyznę do przedstawienia w ciągu tygodnia odpowiedniego zwolnienia lekarskiego.

Solarz domaga się od b. prezydenta przeprosin słuchaczy Radia Maryja i wpłaty 100 tys. zł na rzecz jednej z fundacji. Proces w tej sprawie rozpoczął się 11 lipca tego roku.

W lutym 2005 r. Wałęsa skrytykował w otwartym liście do Radia Maryja sposób "uprawiania polityki" przez stację. Stało się to w związku z zarzutami o agenturalność, kierowanymi pod adresem b. prezydenta na antenie. "Na całym świecie, podczas mych rozmów z Rodakami, będę ostrzegał przed Wami, nazywając Was +grupą psycholi od Rydzyka+", będę zniechęcał do nabierania się na wasze mądrości i fatalistyczne teorie" - napisał Wałęsa.

W drugim otwartym liście do Radia Maryja Wałęsa w 2005 r. tłumaczył, że pisząc "psychole od Rydzyka", miał na myśli ludzi, którzy "zatruwają umysły, przerywając modlitwę i katechezę szalonymi politycznymi zagrywkami"; są to ci, którzy wygłaszają teorie o "rozkradaniu Polski, spiskach, agentach. Jeśli ludzie pobożni poczuli się urażeni, to przepraszam, ale nie do Was krytykę kieruję" - pisał prezydent.

Do tego drugiego listu odnosi się pismo Wałęsy do Solarza, przedstawione w trakcie czwartkowej rozprawy przez obrońcę b. prezydenta, Włodzimierza Wolańskiego.

W oświadczeniu skierowanym do mieszkańca Szczecina Wałęsa podkreślił, że w drugim liście z 2005 r. "wyraźnie przeprosił" wszystkich tych słuchaczy, którzy słuchają Radia Maryja w celach religijnych. B. prezydent wyjaśnił, że dokonał tego "aktu przeproszenia" jako "wierzący i praktykujący katolik".

"Jeśli pan Zygmunt Solarz był i jest i osobą uczestniczącą w takich modlitwach i innych uroczystościach religijnych i nie uczestniczył w audycjach, w których ja byłem obrażany, zniesławiany i pomawiany przez niektóre osoby, to został już przez mnie przeproszony w tymże liście otwartym. To powinno być dla niego, jako człowieka - jak sam siebie nazywa - wierzącego uczestnika tych programów wystarczającym aktem zadośćuczynienia" - pokreślił Wałęsa w piśmie do oskarżyciela prywatnego.(PAP)

rop/ jer/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)