Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gdy Szwecja powie "nie" rosyjskiemu gazociągowi

0
Podziel się:

Szwedzkie "nie" dla rosyjskiego Gazociągu
Północnego może mieć poważne konsekwencje dla całej Unii
Europejskiej - ocenia szwedzki publicysta Vladislav Savic na
stronie internetowej szwedzkiego radia publicznego.

*Szwedzkie "nie" dla rosyjskiego Gazociągu Północnego może mieć poważne konsekwencje dla całej Unii Europejskiej - ocenia szwedzki publicysta Vladislav Savic na stronie internetowej szwedzkiego radia publicznego. *

Jednak jego zdaniem protesty Szwecji najwyżej opóźnią inwestycję, przysparzając równocześnie argumentów zwolennikom energetyki jądrowej. Może to zmusić Rosję do zmiany kierunku zainteresowań politycznych z europejskiego na dalekowschodni.

Szwecja nie jest zainteresowana rosyjskim gazem - pisze Savic. W debatę na temat gazociągu włączyła się z powodu położenia geograficznego. Rura ma przebiegać przez jej strefę ekonomiczną niedaleko Gotlandii, gdzie przewidziano budowę stacji kompresorów.

Szwedzcy eksperci ostrzegają, że w ten sposób strefa rosyjskich, jak i niemieckich interesów zbliży się do granic ich kraju. Ostrzeżenia słychać też ze strony wojskowych, którzy twierdzą, że rozszerzą się możliwości wywiadowcze Rosji - dodaje dziennikarz. Przypomina także zastrzeżenia ekologów oraz pisze o zatopionej w Bałtyku amunicji - pozostałości obu wojen światowych.

Szwedzki rząd lansuje obecnie koncepcję uniezależnienia kraju w ciągu najbliższych 14 lat od paliw naturalnych i zastąpienia ich m.in. biopaliwami i odnawialnymi źródłami energii

Jednak dla wielu krajów, które nie mogą rozwinąć podobnego programu, rosyjska alternatywa jest oczywista. Równocześnie starają się one dywersyfikować źródła dostaw. Dlatego powstają projekty różnych gazociągów w środkowej i południowej Europie. Jednak poza złożami norweskimi większość liczących się źródeł leży w mało stabilnych politycznie regionach. W takiej sytuacji Rosja prezentuje się mimo wszystko jako wiarygodny dostawca - konkluduje Savic.

Rosyjski gaz będzie coraz bardziej ceniony przez państwa Unii Europejskiej. Sceptyczne wobec niego stanowisko Szwecji jest przyjmowane z sympatią w państwach bałtyckich i w Polsce - pisze Savic. Jednak w Berlinie, Londynie czy Brukseli wywołuje ono obawy, że może dojść do opóźnienia inwestycji.

Zdaniem Savica wstrzymanie budowy Gazociągu przez pojedyncze kraje będzie praktycznie niemożliwe. Szwecja co najwyżej może się nie zgodzić na budowę stacji kompresorów, co może doprowadzić do opóźnienia inwestycji. Komentator uważa, że opóźnienie to sprzyja zwolennikom energetyki jądrowej, a w tym czasie może nastąpić tak poważny rozwój infrastruktury do produkcji paliw ekologicznych, że osłabnie lub zniknie zainteresowanie rosyjskim gazem.

Michał Haykowski (PAP)

mih/ jo/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)