Premier Jarosław Kaczyński wyciągnął Aleksandra Kwaśniewskiego z tarapatów, to jest najgorszy fakt tego dnia, bo przebieg debaty nie miał znaczenia - powiedział szef LPR Roman Giertych, oceniając poniedziałkową debatę J.Kaczyński- A.Kwaśniewski.
"Kwaśniewski wrócił dzięki Kaczyńskiemu, Kaczyński podał rękę postkomunistom, wyciągnął ich z bagna politycznego, usadowił na salonach" - podkreślił lider Ligi w rozmowie w TVN24.
Jak dodał, to jest wina PiS, że Kwaśniewski może z "miną triumfatora powiedzieć: +wróciłem+".
Po południu w poniedziałek, mówiąc o debacie Giertych ocenił, że debata premiera i byłego prezydenta to "wykonanie zobowiązań" Okrągłego Stołu. "W dniu dzisiejszym PiS i premier Jarosław Kaczyński daje ostateczny dowód tego, że nadal wykonuje zobowiązania Okrągłego Stołu" - mówił Giertych na briefingu prasowym.
W ocenie szefa LPR, debata Kaczyński-Kwaśniewski "jest dowodem na wspieranie postkomunistów, które zainicjował Lech Wałęsa i jest trwałą częścią układu Okrągłego Stołu".
"Dzisiejsza debata jest zdradą Polski, panie premierze" - powiedział Giertych. Jak dodał, jest to zdrada premiera J. Kaczyńskiego, który - jego zdaniem - "podaje rękę postkomunistom, którzy znajdowali się już na marginesie".
"Wyciąga ich pan z błota, w które sami wpadli w ostatniej kadencji. Wyciąga ich pan z trudnej sytuacji, bo takie są wymogi Okrągłego Stołu" - uważa Giertych. (PAP)
ajg/ mrr/ par/