Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gmina Szczecin wystąpi do sądu ws. mieszkania prezydenta

0
Podziel się:

Gmina Szczecin ma w najbliższych dniach
wystąpić do sądu cywilnego w sprawie uzgodnienia treści ksiąg
wieczystych dotyczących prawa do własności mieszkania obecnego
prezydenta Piotra Krzystka.

Gmina Szczecin ma w najbliższych dniach wystąpić do sądu cywilnego w sprawie uzgodnienia treści ksiąg wieczystych dotyczących prawa do własności mieszkania obecnego prezydenta Piotra Krzystka.

Poinformowali o tym na środowej konferencji prasowej prezydent i jego zastępca Beniamin Chochulski.

W lutym ub.r. CBA w raporcie pokontrolnym wykazało nieprawidłowości przy przydziale i wykupie mieszkań komunalnych w Szczecinie w latach 1999-2003. Wśród osób, które w tym okresie na preferencyjnych warunkach otrzymały mieszkanie, był także Krzystek.

Według CBA, które przeprowadziło kontrolę w 2006 r., miasto miało w ten sposób stracić prawie 3 mln zł, m.in. dlatego, że sprzedawało mieszkania z dużą bonifikatą, o wiele taniej niż na wolnym rynku.

Już półtora roku temu, na początku marca 2007 r., prezydent Szczecina po raz pierwszy publicznie zapewniał, że w ciągu najbliższych dni wystąpi na drogę sądową, by w ten sposób ustalić prawo własności do swojego mieszkania.

Podobnie jak wtedy, również i teraz Krzystek (PO) utrzymuje, że cała sprawa związana z zarzutami pod adresem władz miast i samym raportem CBA, miała charakter polityczny (wówczas rządził jeszcze PiS). W jego przekonaniu potwierdzają to obecnie dokumenty, m.in. te przesłane ostatnio z kancelarii premiera, które są odpowiedzią na skargę, jaką miasto złożyło w związku z raportem CBA.

Jak twierdzą władze Szczecina, podważona w nich została m.in. prawdziwość tezy z raportu, że miasto sprzedając mieszkania komunalne straciło ok. 3 mln złotych.

Chochulski poinformował, że miasto "rozpoczyna procedurę odzyskiwania bonifikat" od osób, które sprzedały lokal przed wymaganym terminem. Dodał, że w pierwszej kolejności zbadane zostaną przypadki sprzedaży mieszkań z lat 1998-2000. Wytypowano ok. 300 takich wniosków. Jak przypomniał, możliwość dochodzenia zwrotu bonifikaty "przedawnia się po 10 latach".

"Stanowisko zaprezentowane przez CBA było nieuzasadnione, ponieważ te bonifikaty się nie przedawniły, więc straty nie było" - argumentował Chochulski.

Jego zdaniem fakt, iż treść raportu najpierw poznały media, a dopiero później sami zainteresowani "uprawdopodabnia tezę, że sprawa mogła mieć charakter polityczny".

Krzystek na środowej konferencji prasowej oświadczył, że podtrzymuje swoje deklaracje w sprawie mieszkania. Przed rokiem po ujawnieniu raportu CBA zapewniał, że po korzystnym dla siebie rozstrzygnięciu sprawy przez sąd, zwróci bonifikatę, której miasto udzieliło mu przy wykupie lokalu gminnego na własność.

Za mieszkanie warte wtedy według ceny rynkowej ok. 180 tys. zł prezydent zapłacił ok. 30 tys. zł. Bonifikatę (ok. 150 tys. zł) miałby przeznaczyć na cele oświatowe.

Według ustaleń kontrolerów CBA, w wyniku niegospodarności miejskich urzędników Szczecin mógł ponieść straty w wysokości co najmniej 2,9 mln zł. Chodzi o bezprawne sprzedawanie po zaniżonych cenach atrakcyjnych mieszkań.

Kontrolę wszczęto w lutym 2006 roku po doniesieniu ówczesnego posła SLD Jacka Piechoty, który nagłośnił sprawę przyznania i wykupu mieszkania komunalnego Krzystka, wtedy rywala w wyborach na prezydenta Szczecina.

CBA w raporcie pokontrolnym wystąpiło do Rady Miasta Szczecina o podjęcie stosownych działań, w tym m.in. próby odzyskania mieszkań "sprywatyzowanych z naruszeniem prawa" oraz wyegzekwowania od Krzystka kilkutysięcznej dotacji na remont. Jak poinformował w środę dziennikarzy Chochulski dotację tę, w wysokości ok. 3 tys. złotych, prezydent już zwrócił do kasy miasta.

Wciąż trwa kontrola w sprawie przydziału i sprzedaży mieszkań, którą RM zleciła po ujawnieniu raportu CBA, komisji rewizyjnej. (PAP)

mgm/ mok/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)