Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Górnicy z JSW do emerytury muszą odrobić dni "postojowe"

0
Podziel się:

Aby przejść na wcześniejszą emeryturę, górnicy z Jastrzębskiej Spółki
Węglowej (JSW), która z powodu kryzysu od maja nie wydobywała węgla w piątki, będą musieli odrobić
"postojowe". Wystarczy jednak, że odpracują poszczególne dni, a nie - jak się obawiano - całe
miesiące, kiedy mieli wolne piątki.

Aby przejść na wcześniejszą emeryturę, górnicy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW)
, która z powodu kryzysu od maja nie wydobywała węgla w piątki, będą musieli odrobić "postojowe". Wystarczy jednak, że odpracują poszczególne dni, a nie - jak się obawiano - całe miesiące, kiedy mieli wolne piątki.

W poniedziałek JSW opublikowała wykładnię w tej sprawie, przekazaną przez wiceministra pracy i polityki społecznej, Marka Buciora. Potwierdza ona, że wolne dni nie będą zaliczane do górniczej emerytury, ale jednocześnie uspokaja, że "postojowe" można odpracować w proporcji jeden dzień za jeden dzień postojowy.

O tym, że obowiązujące od maja do sierpnia wolne piątki mogą skutkować koniecznością pracy o kilka miesięcy dłużej, aby skorzystać z górniczej emerytury, spekulowano od kilku tygodni. Wynikało to z zapisu, zgodnie z którym górnik musi przepracować na dole 22 dni w miesiącu. Według wcześniejszej interpretacji dotyczącej innych przypadków, mniejsza liczba tzw. czarnych dniówek w miesiącu oznaczała konieczność odpracowania całego miesiąca. Tym razem dla większości górników tak nie będzie.

"Górnicy mogą odrobić dni postojowe odnotowywane w świadectwie pracy poprzez odpracowanie tylko pojedynczych dni postojowych, a nie - jak spekulowano - całego miesiąca. Jeśli zatem górnikowi wypłacono 10 dni postojowego, to musi odpracować te 10 dni, żeby okres, w którym występowały dni postojowe mógł być zaliczony do okresu uprawniającego do emerytury" - wyjaśniła Agnieszka Barzycka z JSW.

W swojej interpretacji resort pracy przypomina, że zgodnie z przepisami górników podzielono na dwie grupy. Pierwsza to górnicy zatrudnieni pod ziemią na stanowiskach robotniczych oraz niższy i średni dozór górniczy, do sztygara oddziałowego włącznie. Właśnie ta najliczniejsza grupa może odpracować "postojowe" w proporcji dzień za dzień.

Drugą, wąską grupę stanowią pracownicy wyższego dozoru ruchu i kierownictwa ruchu kopalń, którzy częściowo pracują na powierzchni, a częściowo pod ziemią. Oni, zgodnie z przepisami, muszą wykonać konkretną liczbę zjazdów pod ziemię, żeby mieć zaliczone dniówki robocze, uprawniające do wcześniejszej emerytury.

"Jeżeli pracownik dozoru wyższego nie ma pełnej liczby wymaganych zjazdów pod ziemię, za przebywanie na tzw. postojowym z okresu pracy górniczej będzie mu odliczany cały miesiąc" - wyjaśniła Barzycka.

Aby otrzymać wcześniejszą emeryturę, bez względu na wiek, górnik musi przepracować pod ziemią 25 lat. Dni wolne w tym czasie - np. zwolnienia chorobowe - musi odpracować. Niedawno okazało się, że także np. honorowi krwiodawcy, którym przysługują wolne dni z tytułu oddawanej krwi, muszą je odpracować, by przejść na górniczą emeryturę. Dla wielu oznacza to pracę dłuższą o kilka, a nawet kilkanaście miesięcy.

W sierpniu JSW na stałe powróciła do pięciodniowego tygodnia pracy, dzięki zwiększeniu możliwości zbytu węgla koksowego, w którym się specjalizuje. Spółka zatrudnia ponad 22 tys. osób w sześciu kopalniach. (PAP)

mab/ je/ gma/

emerytury
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)