Lubuscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o napad na bank w Gorzowie. Obaj muszą liczyć się z zarzutem rozboju zagrożonym karą od dwóch do 12 lat więzienia - poinformował PAP rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny.
Do napadu doszło w czwartek przed południem. Do jednego z banków na gorzowskim osiedlu Górczyn weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Krzykiem i groźbami zastraszyli obsługę placówki.
Podczas zajścia mężczyźni posługiwali się przedmiotami przypominającymi broń palną. Pracownicy banku wydali im kasetkę, w której znajdowało się około 25 tys. w polskiej walucie i euro. Wówczas napastnicy uciekli.
"Natychmiast zarządzono obławę za przestępcami. Szybko udało się wytypować podejrzanych. Do ich zatrzymania doszło tego samego dnia w oddalonych o około 25 km od Gorzowa Strzelcach Krajeńskich" - powiedział PAP Konieczny.
Policjanci zabezpieczyli użyty podczas napadu samochód, repliki broni palnej i odzyskali skradzione pieniądze. Podejrzani są mieszkańcami Strzelec Krajeńskich. 45-letni Artur N. był karany za napady na placówki bankowe. Jego kompanem okazał się 55-letni Bernard G. (PAP)
mmd/ pz/