Gorzów Wlkp.: Postępowanie wobec b. przewodniczącego Rady Miasta umorzone

We wrześniu ub. r. gorzowska prokuratura rejonowa przedstawiła Surowcowi (PO) dwa zarzuty związane z niezgodną z przepisami akwizycją na rzecz jednego z Otwartych Funduszy Emerytalnych. W grudniu akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu.

"W uzasadnieniu sąd uznał m.in., że jego działanie nie prowadziło do wymiernego uszczerbku w interesach finansowych funduszu emerytalnego, że nie działał on w sposób długotrwały, a nieprawidłowości dotyczyły wąskiej grupy klientów i nie można przypisać mu chęci wzbogacenia się" - poinformował PAP rzecznik sądu okręgowego w Gorzowie Roman Makowski. Dodał, że postanowienie nie jest prawomocne.

"Jestem szczęśliwy. Od początku mówiłem, że jestem niewinny, a sprawa została niepotrzebnie rozdmuchana. Prawnik tłumaczył mi, że rzadko się zdarza, aby sąd umarzał tego typu sprawy, mimo że skierowałem taki wniosek, a jednak tak się stało" - powiedział Robert Surowiec.

Zastępca Prokuratora Rejonowego w Gorzowie Magdalena Zubczewska zapowiedziała, że prokuratura złoży zażalenie na postanowienie sądu.

Zdaniem prokuratury, Surowiec, prowadząc działalność gospodarczą, zlecał innym osobom wykonywanie czynności akwizycyjnych na rzecz jednego z Otwartych Funduszy Emerytalnych, pomimo że nie miały one do tego uprawnień. Drugi zarzut dotyczył prowadzenia akwizycji przez samego oskarżonego, również bez uprawnień.

Po tym jak akt oskarżenia trafił do sądu Surowiec zapowiedział rezygnację z funkcji przewodniczącego rady, co stało się faktem 23 stycznia br. Na jego miejsce radni wybrali Krystynę Sibińską.

Sibińska zapowiedziała wówczas, że będzie kierować pracami rady tymczasowo, gdyż jest przekonana, że Robert Surowiec po oczyszczeniu z oskarżeń wróci na piastowane wcześniej stanowisko w samorządzie.

Surowiec powiedział PAP, że jeszcze nie wie czy zdecyduje się ponownie ubiegać o stanowisko przewodniczącego Rady Miasta Gorzowa. (PAP)

mmd/ wkr/ mow/