Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gosiewski do Prezydium Sejmu ws. Komorowskiego i Niesiołowskiego

0
Podziel się:

Szef klubu parlamentarnego PiS Przemysław
Gosiewski chce, by Prezydium Sejmu zwróciło uwagę marszałkowi
Sejmu Bronisławowi Komorowskiemu i wicemarszałkowi Stefanowi
Niesiołowskiemu (obaj PO) w związku z pracami komisji
regulaminowej nad wnioskiem o uchylenie immunitetu Zbigniewowi
Ziobrze (PiS).

Szef klubu parlamentarnego PiS Przemysław Gosiewski chce, by Prezydium Sejmu zwróciło uwagę marszałkowi Sejmu Bronisławowi Komorowskiemu i wicemarszałkowi Stefanowi Niesiołowskiemu (obaj PO) w związku z pracami komisji regulaminowej nad wnioskiem o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze (PiS).

Gosiewski skierował w poniedziałek w tej sprawie pismo do Prezydium Sejmu (marszałek i wicemarszałkowie).

Pierwsze posiedzenie sejmowej Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich w sprawie wniosku o uchylenie immunitetu Ziobrze zostało zwołane w miniony wtorek; licznie stawili się na nie posłowie PiS, dla których zabrakło miejsca w niedużej sali obrad. Tego dnia komisja nie zajęła się wnioskiem. Kolejne posiedzenie w tej sprawie odbyło się w środę w bardzo burzliwej atmosferze. Ostatecznie posłowie PiS opuścili komisję; bez ich udziału, także bez udziału Ziobry, który był w Krakowie, komisja opowiedziała się za uchyleniem immunitetu posłowi PiS.

W piśmie, przekazanym także PAP, Gosiewski argumentuje, że tryb zwołania komisji, a także prowadzenie jej prac w środę, 23 lipca, były niezgodne z prawem. Uważa, że Ziobro został poinformowany o posiedzeniu komisji w sposób "wadliwy".

Gosiewski przypomniał, że we wtorek, 22 lipca, przewodniczący komisji regulaminowej Jerzy Budnik (PO) zdecydował o przełożeniu posiedzenia ws. immunitetu Ziobry na wrzesień. Tymczasem - jak napisał szef klubu PiS - rano następnego dnia Prezydium Sejmu, z inicjatywy Komorowskiego, zwołało w trybie nadzwyczajnym posiedzenie komisji regulaminowej jeszcze na środę. Taka zmiana decyzji to "precedens w historii rozpatrywania tego rodzaju wniosków" - uważa Gosiewski.

Szef klubu PiS zwrócił ponadto uwagę, że marszałek Komorowski poinformował o zwołaniu posiedzenia komisji regulaminowej na środę podczas konferencji prasowej. "Nie jest to jednak tryb przewidziany przez Regulamin Sejmu na powiadamianie posła o terminie posiedzenia komisji" - podkreślił Gosiewski w piśmie.

Ponadto według Gosiewskiego przewodniczący komisji regulaminowej wiedział - rozpoczynając środowe posiedzenie - że Ziobro nie może stawić się (ze względu na wyjazd do Krakowa), co oznacza, że "w sposób świadomy pozbawił go prawa do obrony".

Gosiewski argumentował, że naruszeniem reguł sejmowych była także zmiana prowadzącego środowe posiedzenie komisji regulaminowej: od Jerzego Budnika przewodniczenie obradom przejął w pewnym momencie wicemarszałek Niesiołowski. Szef klubu PiS zarzucił Niesiołowskiemu, że m.in. choć informowano go, iż Ziobro może dojechać później na posiedzenie, nie zarządził przerwy, "anulował" wcześniejsze ustalenia komisji i niedopuszczał do głosu posłów.

Takie zachowanie wicemarszałka - napisał Gosiewski - wzbudziło u części posłów "skojarzenia z czasami komunistycznych sądów kapturowych" i "wywołało sprzeciw wszystkich posłów opozycji".

Gosiewski przypomniał także, iż 11 lipca zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa "polegającego na nakłanianiu prokuratora Wojciecha Miłoszewskiego do złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przeciwko byłemu ministrowi sprawiedliwości prokuratorowi generalnemu Zbigniewowi Ziobro". Zdaniem polityka PiS skoro prokuratura bada tę sprawę, to prace sejmowe nad wnioskiem ws. immunitetu Ziobry powinny być wstrzymane.

Wniosek ws. immunitetu Ziobry związany jest z postępowaniem dotyczącym mafii paliwowej. Informacje z tego śledztwa zreferował prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu prokurator Miłoszewski (do sądu dyscyplinarnego przy Prokuratorze Generalnym skierowano wniosek o uchylenie mu immunitetu prokuratorskiego), a w całej sprawie pośredniczył ówczesny minister Zbigniew Ziobro.

Gosiewski ocenił w piśmie do Prezydium Sejmu, że ze względu na "uchybienie prawne" decyzja komisji, która ostatecznie pozytywnie zaopiniowała wniosek o uchylenie immunitetu Ziobrze, jest "wątpliwa pod względem prawnym".

Zdaniem szefa klubu PiS Komorowski i Niesiołowski są odpowiedzialni "za złamanie w Sejmie zasad i reguł prawnych, a także prowokowanie posłów do emocjonalnych zachowań".

W piśmie Gosiewski poprosił Prezydium Sejmu o ustosunkowanie się do całej sprawy, a także o "zwrócenie uwagi marszałkowi Sejmu Bronisławowi Komorowskiemu, że naruszył konstytucyjne prawo posła do obrony" oraz o "zwrócenie uwagi wicemarszałkowi Sejmu Stefanowi Niesiołowskiemu za notoryczne łamanie postanowień Regulaminu Sejmu podczas prowadzenia obrad Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich".

Szef klubu PiS zwrócił się ponadto do Prezydium Sejmu, by zobowiązało Komorowskiego do "publicznego przeproszenia" posłów PiS "za używanie w stosunku do nich w sposób nieuzasadniony inwektyw i obelżywych słów typu +tłuszcza+ lub +Sicz Zaporoska+". (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)