Prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz Waltz odebrała we wtorek symboliczne klucze do 1500. autobusu niskopodłogowego w Warszawie. "Komunikacja miejska jest dla mnie priorytetem" - przekonywała.
Gronkiewicz-Waltz powiedziała dziennikarzom, że zakupione autobusy niskopodłogowe mają wysoki standard, który - w jej ocenie - może przekonać warszawiaków do częstszego korzystania z komunikacji miejskiej". "Chcieliśmy się pochwalić tym autobusem, to normalna sprawa" - dodała.
Zdaniem pani prezydent, w ciągu ostatnich czterech lat wzrosło zadowolenie warszawiaków z funkcjonowania komunikacji miejskiej, a działania, które doprowadziły do poprawy standardów funkcjonowania transportu publicznego w latach 2007-2010, to m.in. inwestycje w nowoczesne środki transportu (autobusy, tramwaje, metro i SKM), jak również rozwiązania ułatwiające warszawiakom korzystanie z komunikacji miejskiej (m.in. nowe biletomaty, zróżnicowane bilety, planowanie podróży przez internet).
Jak oceniła, równie ważne są udogodnienia, które przyczyniły się do rozładowania ruchu na ulicach Warszawy - takie jak nowe buspasy i zakończenie budowy I linii metra.
Gronkiewicz-Waltz podkreśliła, że wzrost liczby autobusów niskopodłogowych w Warszawie jest bardzo duży. "W połowie lat 90. był pierwszy taki autobus, a teraz w ciągu czterech lat mamy (zakupionych) 730 autobusów" - wyliczała.
Jak dodała, zakupione autobusy zostały wyprodukowane w Poznaniu i Starachowicach. "Warszawa opiekuje się nie tylko warszawiakami, ale całą Polską, utrzymujemy miejsca pracy także poza Warszawą" - zauważyła.
Prezydent stolicy zaznaczyła, że kupowane są też tramwaje oraz składy Szybkiej Kolei Miejskiej. "Chcielibyśmy, żeby w Warszawie był kompleksowy transport publiczny, ze wspólnym biletem" - podkreśliła.
Odnosząc się do wtorkowego sondażu w "Gazecie Wyborczej", według którego 56 proc. Warszawiaków dobrze ocenia jej pracę jako prezydenta, a 15 proc. źle, powiedziała: "Cieszę się, po czterech latach jest to wielki sukces. Jestem wdzięczna warszawiakom za to, że tak dobrze oceniają moją pracę. Oznacza to, że te cztery lata były symbolem ruszenia z miejsca i ten autobus jest symbolem całej tej kadencji".(PAP)
mrr/ par/ jbr/