W sobotę w Tbilisi informowano o braku jakichkolwiek oznak wycofywania wojsk rosyjskich z gruzińskiego terytorium.
Według portalu internetowego gruzińskiej niezależnej stacji civil.ge, wojska rosyjskie nadal pozostawały w Gori, a także zajmowały dalsze tereny. Naoczni świadkowie, cytowani przez portal, przekazali wiadomość wali m.in. o kolumnie 20 rosyjskich transporterów, jakie wjechały do miasteczka Chaszuri na zachód od Gori.
Z kolei rzecznik gruzińskiego resortu spraw wewnętrznych Szota Utiaszwili informował o zniszczeniu przez Rosjan strategicznego mostu kolejowego, położonego 45 km od Tbilisi w rejonie Kaspi. Utrata mostu - powiedział - sparaliżowała sieć kolejową w Gruzji.
Civil.ge cytuje także gruzińskiego parlamentarzystę Kobę Subelianiego, odpowiedzialnego za sprawy uciekinierów z terenów objętych działaniami wojskowymi, według którego liczba takich uchodźców gwałtownie wzrasta.
Obecnie w Tbilisi - ocenił w sobotę Subeliani - przebywa co najmniej 60 tysięcy takich uchodźców. Większość z nich otrzymała możliwość schronienia się na terenie stołecznych szkół i przedszkoli. (PAP)
hb/ jbr/
1716 int.