TASS,AFP) - Minister spraw wewnętrznych Gruzji Bacho Achalaia podał się w czwartek do dymisji - poinformował jego resort. We wtorek opozycyjne stacje telewizyjne wyemitowały nagranie wideo ze scenami znęcania się strażników nad więźniami w zakładzie karnym w Tbilisi.
"Czuję moralną i polityczną odpowiedzialność za to, że nie udało nam się wykorzenić tych strasznych praktyk. Dlatego złożyłem prezydentowi moją dymisję" - napisał Achalaia na stronie internetowej ministerstwa.
W czwartek przed więzieniem w stolicy Gruzji i budynkiem MSW kilka tysięcy ludzi domagało się ustąpienia szefa ministerstwa spraw wewnętrznych. Podobne demonstracje odbyły się też w innych miastach kraju.
Uczestnicy wieców domagali się także aresztowania minister ds. penitencjarnych Chatuny Kalmachelidze, którą już zdymisjonował prezydent Micheil Saakaszwili, obawiając się, że skandal ze znęcaniem się nad więźniami może zaszkodzić jego partii w zapowiedzianych na 1 października wyborach parlamentarnych.
Dotychczas aresztowano 15 osób. Początkowo MSW utrzymywało, że jeden z osadzonych, powiązany z szefem opozycyjnej partii Gruzińskie Marzenie, miliarderem Bidziną Iwaniszwilim, zapłacił funkcjonariuszom za zaaranżowanie i sfilmowanie scen znęcania się nad więźniami. Iwaniszwili zaprzeczył tym doniesieniom. Należące do niego stacje, które wyemitowały wideo ze scenami przemocy, w tym bicia i gwałtów, oświadczyły, że dostały nagrania od pracownika więzienia, który zbiegł za granicę. (PAP)
jo/ mc/
12269565 12269524 12269687 arch.
