W Hiszpanii wybory do Parlamentu Europejskiego wygra prawicowa Partia Ludowa (PP) - wynika z ostatnich sondaży opublikowanych przez media krajowe. Partia Ludowa miałaby otrzymać o 2-4 procent głosów więcej od Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE).
Zgodnie z wynikami badania ośrodka Metroscopia, wykonanego na zamówienie dziennika "El Pais", przy szacowanej na 39-45 procent frekwencji Partia Ludowa uzyskałaby 43 procent głosów, a socjaliści 39,3 procent.
PSOE miałaby wtedy 21 eurodeputowanych, tracąc czterech, PP zyskałaby jedno miejsce (łącznie 22).
Z kolei według sondażu instytutu Sigma Dos dla dziennika "El Mundo", prawica otrzyma 23 lub 24 miejsca w PE (42,8 procent głosów), PSOE zaś 21-22 miejsca (40,6 proc. głosów).
Wszystkie sondaże przewidują obecność w Parlamencie Europejskim koalicji umiarkowanych partii nacjonalistycznych - katalońska Konwergencja i Związek (CiU), Baskijska Partia Nacjonalistyczna (PNV) i Koalicja Kanaryjska (CC) mogłyby otrzymać 2 lub 3 miejsca w PE (ok. 5 procent głosów). Natomiast Zjednoczona Lewica (IU) otrzymałaby jeden mandat (3-4 procent głosów).
Po jednym miejscu w Europarlamencie mogłaby otrzymać liberalna Unia Postępu i Demokracji (UpyD), z poparciem ok. 3 procent głosujących, oraz koalicyjna Europa Zielonych Narodów, która uzyskałyby 1,8-3,9 procent głosów.
Według dziennika "El Mundo", nr 1 na liście wyborczej Partii Ludowej - były minister spraw wewnętrznych, eurodeputowany od 2004 roku Jaime Mayor Oreja ma nieco większe poparcie od socjalisty Juana Fernando Lopeza Aguilara. Jednak "El Pais" ocenia, że bardziej ceniony jest kandydat socjalistyczny, chociaż prawicowy jest bardziej znany.
Grażyna Opińska (PAP)
opi/ jo/ mc/
