Przed wyborami do regionalnego parlamentu Katalonii, które odbędą się 28 listopada, katalońska młodzieżówka socjalistyczna postawiła sobie za cel walkę z absencją wyborczą wśród młodych ludzi. Postawiono na skojarzenia z seksem.
Spot wyborczy młodzieżówki obwieszcza: "Głosowanie to przyjemność". Młodym wyborcom sugeruje się, że pójście do urn jest równie przyjemne, co seks.
W tym spocie młoda dziewczyna wkłada kartę wyborczą Katalońskiej Partii Socjalistycznej (PSC) do koperty, pieści ja, zagryza wargę, wachluje się, rozpuszcza włosy. Kolory nabierają intensywności w miarę zbliżania się dziewczyny do urny. Młoda kobieta kilkakrotnie wkłada i wyjmuje kopertę, a na jej twarzy maluje się przyjemność. Kiedy w końcu koperta wpada do środka, dziewczyna jest jakby w ekstazie.
Kampania wyborcza w Katalonii potrwa do 26 listopada. Dwa dni później zostanie wybrany liczący 135 posłów regionalny parlament Katalonii, a następnie posłowie dokonają wyboru nowego prezydenta lokalnego rządu, tzw. Generalitat.
Obecny szef rządu Katalonii, Jose Montilla, należy do partii socjalistycznej (PSOE) premiera Hiszpanii Jose Luisa Rodrigueza Zapatero. Wybory do regionalnego parlamentu będą testem zarówno dla socjalistów katalońskich, jak i dla rządu Hiszpanii.
Tymczasem sondaże wyborcze przewidują zwycięstwo prawicowej, konserwatywno-nacjonalistycznej partii Konwergencja i Związek (CiU), ale niewiadoma jest frekwencja wyborcza. Niska frekwencja byłaby korzystniejsza dla CiU.
W poprzednich wyborach do regionalnego parlamentu w 2006 roku tylko 56 proc. spośród 5,3 mln uprawnionych do glosowania Katalończyków poszło do urn. Według komentatorów "ulica jest zmęczona i rozczarowana polityką".
Grażyna Opińska (PAP)
opi/ az/ kar/
