Starsza siostra i młodszy brat Bruce'a Lee wyrazili zgodę na powstanie biograficznego serialu o słynnej gwieździe filmów kung fu. Chcą, by nowy film wiernie oddawał życie ich zmarłego brata.
Phoebe Lee i Robert Lee pojawili się w Pekinie na uroczystości podpisania umowy z chińską wytwórnią filmową J.A. Media w poniedziałek, w 36. rocznicę śmierci brata.
Bruce Lee, który umarł w Hongkongu w wieku 32 lat, stał się dla Chińczyków źródłem dumy, wcielał się bowiem w filmach w bohaterów, którzy bronili słabszych, jak np. w słynnym "Wejściu Smoka".
Nie jest jasne, kto miałby wystąpić w roli legendarnego aktora, który sam był mistrzem sztuk walki.
Producent Manfred Wong powiedział, że jego firma planuje co najmniej trzy odcinki biografii gwiazdora, który zmarł na obrzęk mózgu.
"Będzie kung fu, ale co ważniejsze, chcemy sportretować prawdziwego Bruce'a Lee. A jaki był prawdziwy Bruce Lee? Bardzo kapryśny. Bardzo posłuszny rodzicom. Bardzo dobry dla swojej rodziny" - powiedział Wong, którego wypowiedź pokazała w nagraniu wideo strona internetowa Sina.com.
W zeszłym roku chińska państwowa telewizja CCTV pokazywała w najlepszym czasie antenowym 50-odcinkowy serial o życiu Bruce'a Lee. (PAP)
klm/ kar/
4445027
