Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Huebner za pakietem klimatycznym: to bodziec do modernizacji gospodarki

0
Podziel się:

Pakiet klimatyczno-energetyczny, który ma
być przyjęty na szczycie UE w tym tygodniu, jest bodźcem do
modernizacji gospodarki, w tym polskiej, a Polska nie powinna go
blokować - powiedziała we wtorek komisarz ds. polityki regionalnej
Danuta Huebner.

Pakiet klimatyczno-energetyczny, który ma być przyjęty na szczycie UE w tym tygodniu, jest bodźcem do modernizacji gospodarki, w tym polskiej, a Polska nie powinna go blokować - powiedziała we wtorek komisarz ds. polityki regionalnej Danuta Huebner.

"Przyjęcie pakietu oznacza dla Europy szybsze wejście na ścieżkę gospodarki bardziej efektywnej i bardziej energooszczędnej. Wykorzystajmy tę szansę, by dokonać zmian strukturalnych. Dlaczego tę szansę odwlekać?" - pytała retorycznie Huebner na spotkaniu z polskimi dziennikarzami dwa dni przed szczytem UE.

Na szczycie w czwartek i piątek przywódcy mają zatwierdzić pakiet, którego głównym celem jest ograniczenie unijnych emisji CO2 o 20 proc. do 2020 r. Polski rząd argumentuje, że proponowane przez KE rozwiązania grożą drastycznym wzrostem cen energii elektrycznej, bowiem w Polsce ponad 90 proc. prądu produkuje się z wysokoemisyjnego węgla.

Zdaniem Huebner, Polska nie powinna grozić zawetowaniem pakietu na szczycie, ale zabiegać o zapisy, które uwzględnią specyfikę polskiej gospodarki. "Trzeba szukać metod skutecznych, które jednocześnie nie niszczą naszego interesu. Weto nie jest taką skuteczną metodą" - powiedziała.

"Ci, którzy potrzebują więcej czasu, tego czasu powinni więcej dostać. Ale wszyscy razem powinniśmy iść z najszybszą możliwą prędkością, bo świat nie będzie na nas czekał. Co z tego, że ochronimy naszą strukturę produkcji, jeśli nie będziemy konkurencyjni?" - dodała. Jej zdaniem, w perspektywie kilkunastu lat, częściowym rozwiązaniem dla Polski, która będzie zmuszona do ograniczenia produkcji energii z węgla, będzie budowa elektrowni nuklearnej.

Komisarz zaapelowała do polskich władz, by "wykorzystały każdą minutę między dzisiaj a szczytem", by przekonać unijnych partnerów do polskiego stanowiska.

Huebner przedstawiła we wtorek raport o zagrożeniach, jakie czyhają na regiony w perspektywie 2020 roku, takich jak globalizacja, zmiany demograficzne oraz zmiany klimatyczne. "Niestety regiony mniej rozwinięte są znacznie bardziej narażone na te zagrożenia" - powiedziała Huebner. Zwłaszcza, jeśli utrzyma się trend odpływu ludzi młodych i wykształconych z regionów o niższej jakości życia.

Raport ma zostać wykorzystany przez KE do przygotowania propozycji ws. polityki regionalnej po roku 2013. Komisarz Huebner jest zdecydowaną zwolenniczką utrzymania tej polityki, także dla regionów w bogatszych, starych krajach UE.

"Nie można robić polityki regionalnej tylko dla połowy Europy" - powiedziała. Jej zdaniem różnice strukturalne występują "nawet w Luksemburgu". Dlatego unijna polityka regionalna powinna być zaadresowana do wszystkich biednych regionów w całej UE. Tylko wtedy jest szansa, że zostanie utrzymana jako jedna z priorytetowych polityk w UE.

W debacie o przyszłym budżecie UE, coraz częstsze są apele, by z unijnej kasy finansować politykę regionalną tylko dla biednych krajów UE, których PKB jest odpowiednio niższy od unijnej średniej. Natomiast bogatym krajom jak Francja czy Włochy pozostawić troskę o ich mniej zamożne regiony, dziś korzystające z unijnych funduszy strukturalnych. Mówiła o tym niedawno w wywiadzie z PAP komisarz ds. budżetu Dalia Grybauskaite.

Inga Czerny i Michał Kot (PAP)

icz/ kot/ ro/

gospodarka
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)