Głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego w drugim kwartale br. było spożycie ogółem. Oznacza to, że pomimo niekorzystnych czynników zewnętrznych, konsumenci nie stracili zaufania do polskiej gospodarki. - ocenia Instytut Badań nad Gospodarka Rynkową.
"Druga połowa roku będzie gorsza niż pierwsza. Za to przyszły rok będzie lepszy niż 2011, mimo że dużym zagrożeniem wciąż jest kryzysowa sytuacja w Europie" - powiedział PAP dr Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarka Rynkową
Według szacunków IBnGR, wzrost produktu krajowego brutto w drugim kwartale 2011 roku wyniósł 4,1 proc. w odniesieniu do analogicznego kwartału roku poprzedniego. Oznacza to, że drugi kwartał z rzędu nastąpiło nieznaczne spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego. Pomimo to, nadal można mówić o utrzymywaniu się względnie korzystnej koniunktury gospodarczej.
Uwzględniając czynniki sezonowe, tempo wzrostu PKB wyniosło 1,0 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału. W takim ujęciu wzrost gospodarczy odnotował identyczną dynamikę jak trzy miesiące wcześniej.
Głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego w drugim kwartale było spożycie ogółem, którego tempo wzrostu Instytut szacuje na 3,7 proc. Tempo wzrostu spożycia indywidualnego, czyli wydatków konsumpcyjnych ludności, wyniosło w tym czasie 4,1 proc. Było ono zatem nieco wyższe niż w pierwszych trzech miesiącach roku.
Analitycy IbnGR uważają, że pomimo niekorzystnych czynników zewnętrznych, konsumenci nie stracili zaufania co do perspektyw rozwoju polskiej gospodarki. Na poziomie zbliżonym do odnotowanego w pierwszym kwartale ukształtowało się tempo wzrostu nakładów brutto na środki trwałe, czyli inwestycji. IBnGR szacuje, że w drugim kwartale wyniosło ono 5,9 proc. W porównaniu z poprzednimi latami jest to jeden z najwyższych kwartalnych przyrostów.
Jednak - jak podkreślają - nie jest to tempo zadowalające, zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę odnotowane w poprzednich latach ujemne tempo wzrostu, oznaczające bezwzględny spadek poziomu inwestycji, a także potrzeby rozwojowe gospodarki. Wzrost dynamiki spożycia oraz wydatków inwestycyjnych złożyły się na wzrost popytu krajowego o 4,4 proc. . Najszybciej rozwijającą się w drugim kwartale częścią gospodarki było po raz kolejny budownictwo. Tempo wzrostu wartości dodanej w budownictwie wyniosło 14,6 proc., a produkcja sprzedana budownictwa wzrosła w tym czasie o 18,8 proc. Na dobre wyniki tego sektora w dużej mierze wpływ miało budownictwo infrastrukturalne, podczas gdy budownictwo mieszkaniowe, w dalszym ciągu, nie może powrócić na ścieżkę szybszego wzrostu.
Według prognozy IBnGR tempo wzrostu produktu krajowego brutto w 2011 roku wyniesie 3,8 proc., a więc będzie identyczne jak w roku poprzednim. W ujęciu kwartalnym, wzrost PKB będzie się obniżał z 4,4 proc. w pierwszym kwartale do 3,3 proc. w czwartym. Malejące tempo wzrostu w kwartałach będzie, przy ogólnej stabilizacji koniunktury, w dużej mierze efektem statystycznym wynikającym ze zwiększającej się w każdym kolejnym kwartale bazy odniesienia. W 2012 roku wzrost PKB w Polsce przyspieszy i wyniesie 4,2 proc., co będzie możliwe między innymi dzięki rosnącym drugi rok z rzędu inwestycjom oraz poprawie (PAP)
ska/ drag/
