Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Indie: 55 zabitych w atakach separatystów

0
Podziel się:

Separatyści z północno-wschodniego indyjskiego stanu Asam zabili w serii ataków w piątek i sobotę kilkudziesięciu imigrantów z sąsiedniego stanu Bihar.

Separatyści z północno- wschodniego indyjskiego stanu Asam zabili w serii ataków w piątek i sobotę ponad 55 osób, głównie imigrantów z sąsiedniego stanu Bihar - poinformowała w sobotę indyjska policja, odpowiedzialnością za zamachy obarczając Zjednoczony Front Wyzwolenia Asamu (ULFA).

Seria zamachów rozpoczęła się w piątek, gdy silnie uzbrojona grupa bojowników ULFA rozstrzelała w znanym z upraw herbaty dystrykcie Tinsukia 32 osoby, głównie pracowników miejscowej cegielni oraz handlarzy. Kolejnych 15 robotników zostało zabitych w sąsiednim dystrykcie Dibrugarh.

W Tinsukii władze zdecydowały się na wprowadzenie całodobowej godziny policyjnej, po tym, jak tłumy ludzi zawiedzione reakcją sił bezpieczeństwa na zamachy rozpoczęły uliczne protesty.

W sobotę rano zamordowano w czasie snu 13 robotników w mieście Sadija. Do ostatniego zamachu doszło w sobotę w nocy w miejscowości Diphu, 270 _ Od momentu wybuchu walk o niepodległość Asamu w 1979 r. śmierć poniosło co najmniej 10 tys. osób. _km na południe od największego miasta stanu Gauhati. Rebelianci wysadzili tam w powietrze rządowy samochód zabijając siedem osób, w tym czterech policjantów.

Większość ofiar to mówiący językiem hindi imigranci z sąsiedniego stanu Bihar, którzy często stają się celem ataków separatystów. Organizacja pragnie w ten sposób zwrócić uwagę centralnego rządu Indii na swoje niepodległościowe aspiracje.

Indyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zwołało w sobotę pilne spotkanie poświęcone przemocy w Asamie. Premier Indii Manmohan Singh potępił zamachy jako "wyraz tchórzostwa i bestialstwa". Ponadto, specjalna grupa rządowa została wydelegowana do tej bogatej w ropę prowincji, żeby dokonać oceny sytuacji.

Policja uważa, że seria ataków jest rewanżem za wyniki przeprowadzonego niedawno badania opinii publicznej, które wykazało, że 90 proc. ludności tego stanu nie popiera żądań separatystów, którzy oprócz niepodległości prowincji, domagają się również wypędzenia imigrantów.

We wrześniu 2006 r. rząd indyjski zerwał zawieszenie broni i rozmowy pokojowe z ULFA. Od tego czasu w Asamie obserwuje się eskalację przemocy.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)