Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Indie: Dalajlama odwiedzi sporne terytorium Arunaćal Pradeś

0
Podziel się:

Duchowy przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV złoży
zaplanowaną wizytę w odległym zakątku Indii, ignorując spór między Delhi a Pekinem o to terytorium
- poinformował w czwartek rzecznik tybetańskiego rzędu emigracyjnego w indyjskiej Dharamśali.

Duchowy przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV złoży zaplanowaną wizytę w odległym zakątku Indii, ignorując spór między Delhi a Pekinem o to terytorium - poinformował w czwartek rzecznik tybetańskiego rzędu emigracyjnego w indyjskiej Dharamśali.

Dalajlama uda się 8 listopada do ośrodka buddyzmu tybetańskiego w Tawang w graniczącym z Chinami indyjskim stanie Arunaćal Pradeś - powiedział rzecznik Phuptel Samphel.

Pekin protestował we wtorek przeciwko tej wizycie kolejny raz. "Jesteśmy zdecydowanie przeciwni wizycie dalajlamy" - powiedział rzecznik chińskiego MSZ Ma Zhaoxu. Dodał, że "obnaża ona antychiński i separatystyczny charakter kliki dalaja".

Na początku miesiąca indyjski MSZ po protestach strony chińskiej oznajmił, że Dalajlama XIV może swobodnie podróżować, gdzie i kiedy chce.

W sprawie wizyty w Arunaćal Pradeś, najdalej na wschód wysuniętym stanie Indii, od ubiegłego roku Delhi zmieniło zdanie. Rok temu dalajlamie odmówiono zgody na wjazd na to terytorium graniczące z Birmą, Bhutanem i Chinami.

Dalajlama od 1959 roku, po ucieczce z Tybetu, gdzie krwawo stłumiono powstanie przeciwko chińskiej władzy, mieszka w indyjskiej Dharamśali.

Chiny uważają obszar Arunaćal Pradeś za własny i nie uznają tzw. linii McMahona - granicy wytyczonej przez Wielką Brytanię, która przydzieliła tę część terytorium, nazywaną również Tybetem Południowym, Indiom.

W zeszłym tygodniu Pekin protestował też przeciwko wizycie w Arunaćal Pradeś indyjskiego premiera Manmohana Singha.

Na dniach w Tajlandii ma odbyć się spotkanie premierów Indii i Chin, którego celem jest złagodzenie ostrej retoryki, jaką obie strony stosują przy okazji sporu terytorialnego i która prowadziła do obaw, że sytuacja może wymknąć się spod kontroli. (PAP)

klm/ kar/

4985026, 4988632

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)