Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Inna Rosja wyjdzie 3 marca na ulice Moskwy i Petersburga

0
Podziel się:

Władze Moskwy nie zezwoliły opozycyjnej
koalicji Inna Rosja na zorganizowanie w stolicy 3 marca, nazajutrz
po wyborach prezydenckich, demonstracji przeciwko likwidowaniu
demokracji w Rosji.

Władze Moskwy nie zezwoliły opozycyjnej koalicji Inna Rosja na zorganizowanie w stolicy 3 marca, nazajutrz po wyborach prezydenckich, demonstracji przeciwko likwidowaniu demokracji w Rosji.

Poinformował o tym we wtorek na konferencji prasowej w Moskwie jeden z liderów tego radykalnego bloku Garri Kasparow.

Kasparow, który stoi też na czele Zjednoczonego Frontu Obywatelskiego (OGF), zapowiedział, że mimo to Inna Rosja poprowadzi swój Marsz Niezgody ulicami Moskwy.

Jego zdaniem odwołanie manifestacji zostałoby odebrane przez władze jako oznaka słabości opozycji, a przez jej stronników - jako akt zdrady.

Kasparow powiedział też, że w Petersburgu władze wydały zgodę na demonstrację Innej Rosji.

Lider OGF nazwał niedzielne wybory prezydenckie "haniebną farsą polityczną". "To nie ma nic wspólnego z wyborami. To jest transfer władzy w ramach starannie skrywanej przed społeczeństwem bizantyjskiej intrygi pałacowej" - powiedział.

Kasparow oznajmił, że reżim Władimira Putina i Dmitrija Miedwiediewa nadal będzie się opierać na brutalnej sile i inercji społeczeństwa. "Ich dewiza to rządzić jak (Józef) Stalin i żyć jak (Roman) Abramowicz" - powiedział.

W jego opinii Kreml zaczyna jednak tracić poparcie społeczne, czego dowodem jest chociażby to, że putinowska Jedna Rosja w grudniowych wyborach parlamentarnych wypadła gorzej niż sam Putin w wyborach prezydenckich w 2004 roku.

Przywódca OGF ocenił, że "quasi-prezydentura Miedwiediewa będzie zależeć od warunków zewnętrznych". "Możliwa jest zarówno liberalizacja, jak i zaostrzenie represji. Ani Putin, ani tym bardziej Miedwiediew nie wie jeszcze, w jakim kierunku to wszystko pójdzie" - wskazał.

"Uważamy, że nie można dłużej tolerować tego pastwienia się nad krajem. Potwierdzamy gotowość kontynuowania oporu przeciwko demontażowi demokracji w Rosji" - oświadczył Kasparow.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)