Siedem osób zginęło i 18 zostało rannych w wybuchu samochodu-pułapki w poniedziałek w Basrze na południu Iraku. Łącznie tego dnia w zamachach w kraju śmierć poniosło około 100 osób.
Samochód-pułapka wybuchł pod wieczór na uczęszczanym bazarze w centrum Basry, portowego miasta na południu kraju. Eksplozja zniszczyła kilka budynków.
Według agencji AFP i Reutera, w zamachu w Basrze śmierć poniosło siedem osób, a według AFP - 15.
Poniedziałek był najkrwawszym dniem w Iraku od 8 grudnia ubiegłego roku, gdy w pięciu zamachach w Bagdadzie zginęło 127 osób.
Łącznie w zamachach w całym kraju zginęło w poniedziałek około 100 osób, a ponad 200 zostało rannych.
Najtragiczniejszy w skutkach zamach to eksplozja dwóch samochodów-pułapek na parkingu fabryki tekstylnej w Hilli. Wybuchy nastąpiły, gdy z zakładów wychodzili po zakończeniu zmiany robotnicy. Kiedy na miejsce przybyła policja i karetki, doszło do trzeciego wybuchu. Łącznie w Hilli zginęło co najmniej 38 osób, a 140 zostało rannych. Według policji trzeci wybuch spowodował kierowca-samobójca. (PAP)
jo/ mc/
6206225 6206596 6206601