Rzymska agencja katolicka AsiaNews na podstawie informacji uzyskanych od księży katolickich i parafian w irackim Mosulu donosi 12 stycznia o atmosferze strachu, w jakiej żyją jego chrześcijańscy mieszkańcy, narażeni w każdej chwili na śmierć z rąk muzułmańskich fanatyków.
W ubiegły wtorek została zamordowana na ulicy młoda chrześcijanka pracująca w mieście jako sekretarka. Następnego dnia w Mosulu zabito pod domem chrześcijanina, który odmówił wpłacenia datku na cele sunnickiego ruchu oporu przeciwko interwencji USA w Iraku.
Telefony z pogróżkami i żądaniami okupu, które odbierają katoliccy duchowni i wierni w Mosulu, zapowiadają ich "egzekucję" w razie niewpłacenia żądanej sumy "na walkę z okupantem".
Przed wojną, która rozpoczęła się w 2003 roku, w Mosulu mieszkało 80-90 tys. chrześcijan. Wielu z nich uciekło już z Iraku. (PAP)
ik/ mc/