Co najmniej 10 osób, w tym czterech policjantów i dziewczynka, zginęło, a 15 zostało rannych w czwartek w samobójczym zamachu w Ramadi na zachód od Bagdadu - podały źródła szpitalne.
"Do tej pory przywieziono 10 ciał, w tym czterech policjantów i dziewczynki. Pod opieką lekarską znajduje się 15 osób. Są to ofiary samobójczego zamachu przy wykorzystaniu samochodu-pułapki" - poinformowano w szpitalu.
Według źródeł policyjnych do zamachu doszło na rogatkach miasta w pobliżu siedziby gubernatora prowincji Anbar.
30 grudnia ubiegłego roku w dwóch zamachach samobójczych na budynki lokalnej administracji w Ramadi zginęły 23 osoby, a ponad 100 zostało rannych, w tym gubernator prowincji.
Ramadi leży około 115 kilometrów na zachód od Bagdadu.
Kilka lat temu prowincja Anbar znajdowała się w centrum krwawych walk z irackimi rebeliantami. Od 2006 roku w Anbarze jest względnie spokojnie, po tym jak miejscowi przywódcy plemienni wystąpili zbrojnie przeciwko radykałom, w tym członkom terrorystycznej Al-Kaidy. (PAP)
jo/ ro/
5691614 5691502