Dwóch żołnierzy brytyjskich zginęło, a dwóch odniosło rany w poniedziałek w pobliżu Basry (południowy Irak), gdy koło pojazdów, którymi jechali, wybuchła przydrożna bomba pułapka. Po eksplozji patrol dostał się w ogień z broni strzeleckiej.
Nieznani sprawcy ostrzelali też z moździerzy brytyjską bazę wojskową na północ od Basry. Nikt nie zginął ani nie został ranny, ale pociski wywołały pożar w jednym z magazynów.
Basra leży 450 km na południowy wschód od Bagdadu.
Wielka Brytania ma w Iraku około 7 tys. żołnierzy. Stacjonują na szyickim południu kraju, znacznie spokojniejszym niż prowincje środkowe i północne. W ostatnich miesiącach uaktywniły się tam jednak szyickie organizacje paramilitarne, rywalizujące między sobą o wpływy w tym regionie, zasobnym w ropę naftową. (PAP)
xp/ ap/
3160 3395 3669