Iracki rząd zaaprobował projekt ustawy zakazującej palenia w miejscach publicznych - poinformował w czwartek jego rzecznik. Gdyby takie prawo weszło w życie, byłaby to prawdziwa rewolucja w kraju, w którym palenie papierosów jest traktowane przez większość młodych mężczyzn jako potwierdzenie ich dorosłości - zauważa agencja AP. By rządowy projekt stał się obowiązującym prawem potrzebna jest jeszcze zgoda parlamentu, który wznowi obrady po wakacjach we wrześniu. Nowe przepisy mają przyczynić się do zmniejszenia liczby osób, które wpadają w szpony nałogu oraz zwiększyć społeczną świadomość zagrożeń związanych z paleniem - powiedział rzecznik rządu Ali al-Dabbagh. Planuje się wprowadzenie zakazu sprzedaży wyrobów tytoniowych osobom poniżej 18. roku życia. Za jego złamanie groziłaby grzywna w wysokości do 5 mln dinarów (ok. 4.300 USD). Z mediów zniknęłyby też reklamy tej używki, a na opakowaniach papierosów pojawiałyby się ostrzegawcze etykiety. Palenie to nawyk rozpowszechniony w wielu krajach arabskich.
Paczka papierosów kosztuje tu, w przeliczeniu, nieco ponad złotówkę. Niewiele jest miejsc, w których palić nie wolno.(PAP)
akl/ ro/ 4532131