Siły koalicji wielonarodowej w Iraku od trzech miesięcy przetrzymują dwóch rumuńskich robotników zarzucając im szpiegostwo - podało w środę ministerstwo spraw zagranicznychspraw zagranicznych w Bukareszcie.
Według rzeczniczki rumuńskiego MSZ, ambasada Rumunii w Bagdadzie o zatrzymaniu dowiedziała się 7 listopada 2006 roku. Dwóch Rumunów - 41-letni elektryk Nelie Ilie i 39-letni stolarz Adrian Ganceanu - pod koniec maja 2006 roku zaczęli pracę dla amerykańskiej firmy budowlanej Al-Morrell Development. 31 października ubiegłego roku zatrzymano ich pod Bagdadem pod zarzutem fotografowania i filmowania amerykańskich obiektów wojskowych.
Ministerstwo podało, że w tej sprawie władze rumuńskie utrzymują stały kontakt z władzami USA. Bagdadzka ambasada ponadto odwiedzała aresztowanych i zapewniała, że ich stan jest dobry, a warunki, w których przebywają są do zaakceptowania.
Rumuński dziennik "Evenimentul Zilei" powołując się na komunikat sił służb prasowych koalicji napisał, że jeśli znajdzie się wystarczający materiał dowodowy, Rumuni mogą stanąć przed irackim sądem. (PAP)
zab/ kan/
3716 arch. int.