(minister D'Alema o ewakuacji wojsk włoskich)
7.6.Bagdad,Rzym (PAP/AP,Reuters) - Minister spraw zagranicznych Włoch Massimo D'Alema oświadczył w środę w Bagdadzie, że sądzi, iż wojska włoskie opuszczą Irak przed końcem bieżącego roku.
"Powrót włoskich żołnierzy z Iraku jest stopniowym procesem, który zakończy się jesienią" - powiedział D'Alema, cytowany przez włoską agencję prasową ANSA.
"Sądzimy, że włoska misja wojskowa w Iraku zakończy się przed końcem roku" - tak wypowiedź ministra na konferencji prasowej zrelacjonował Reuter.
Nowy premier Włoch, przywódca koalicji centrolewicowej Romano Prodi, który objął władzę w maju, nazwał wojnę w Iraku "poważnym błędem" i zapowiedział, zgodnie z wyborczymi obietnicami, szybkie wycofanie 2700 żołnierzy włoskich, choć w porozumieniu z rządem irackim i koalicją wielonarodową.
W końcu maja D'Alema ogłosił, że w czerwcu liczba żołnierzy włoskich w Iraku zmniejszy się z 2700 do 1600. Prodi opracowuje obecnie kalendarz ewakuacji i w najbliższych tygodniach podda go pod dyskusję na posiedzeniu gabinetu.
Pokonany w wyborach premier Silvio Berlusconi, wierny sojusznik USA, zapowiadał wycofanie wojsk z Iraku z końcem grudnia. Oczekuje się, że teraz wojska wrócą do kraju szybciej, choć nie tak szybko, jak chcieliby na przykład włoscy komuniści, którzy domagają się zakończenia ewakuacji już w sierpniu.
Gdy w poniedziałek wskutek eksplozji przydrożnej bomby pułapki zginął na południu Iraku włoski żołnierz, a czterech innych zostało rannych, część ugrupowań koalicji centrolewicowej zażądała natychmiastowego wycofania kontyngentu. We wtorek premier Prodi oświadczył jednak w parlamencie, że atak ten "nie wpłynie na ustalany obecnie kalendarz" ewakuacji.
Ojciec zabitego żołnierza, 25-letniego Alessandro Pibiriego, trafił na czołówki włoskich mediów, domagając się szybkiego wycofania wojsk.
D'Alema odpowiadał na pytania reporterów w Bagdadzie po rozmowie z szefem dyplomacji irackiej, Hosziarem Zebarim. Ma jeszcze spotkać się z premierem Nurim al-Malikim.
W przyszłym tygodniu D'Alema będzie rozmawiać w Waszyngtonie z sekretarz stanu USA Condoleezzą Rice. Wojska włoskie stacjonują w Nasirii, około 320 km na południowy wschód od Bagdadu. Według danych waszyngtońskiego ośrodka Brookings Institution, od 2003 roku zginęło w Iraku 32 włoskich żołnierzy. (PAP)
sw/ xp/
1627 1744