Były dyktator Iraku Saddam Husajn, przeciwko któremu w Bagdadzie toczą się dwa procesy, wystosował list otwarty do swych zwolenników. Zapowiadając bliskie zwycięstwo w Iraku sunnickiej rebelii antyrządowej, wzywa do wielkoduszności nad przeciwnikami.
Treść listu, który w sobotę Sadddam podyktował swemu obrońcy, omawia w niedzielę Reuters.
Były dyktator oznajmił, że postanowił uciec się do listu otwartego, by jego przesłanie nie zostało ocenzurowane. W liście wzywa Irakijczyków, by odłożyli na bok dzielące ich podziały w dążeniu do wspólnego celu, jakim jest usunięcie wojsk USA z tego kraju.
List powstał na kilka dni przed wznowieniem w poniedziałek procesu Husajna o masakrę szyitów z miejscowości Dudżail w 1982 r. Za tę zbrodnię, podobnie jak w drugim procesie o ludobójstwo na Kurdach, Saddamowi grozi kara śmierci.
W swym listownym apelu były dyktator zwraca się do swych zwolenników wśród mniejszości sunnickiej, by okazywali wrogom wielkoduszność. Jak pisze, sam przebaczył tym, których informacje pomogły Amerykanom w zabiciu w 2003 roku jego dwóch synów, Udaja i Kusaja.
Husajn zwraca też uwagę, że eskalowanie przemocy wobec tych osób, które nie poparły rebelii, grozi utratą poparcia ludności dla rebeliantów.(PAP)
awl/
4114