Liczba irackich cywilów zamordowanych głównie na tle politycznym i religijnym może osiągnąć we wrześniu rekordową wielkość - wynika z opublikowanych w niedzielę danych rządu Iraku.
Według niepełnych statystyk Ministerstwa Zdrowia, w ubiegłym miesiącu zabito w Iraku 1089 cywilów, o 42 proc. więcej w porównaniu z 769 osobami w sierpniu. Liczba wrześniowych ofiar jest też większa od dotychczasowego tragicznego rekordu z lipca, kiedy zamordowano 1065 cywilów.
Przedstawiciele ONZ, którzy łączą dane o cywilnych ofiarach śmiertelnych ze szpitali z liczbą niezidentyfikowanych ciał w bagdadzkiej kostnicy, poinformowali, że w lipcu i sierpniu zabitych zostało 6599 Irakijczyków, o 700 więcej niż w poprzednich dwóch miesiącach.
Według dowództwa wojsk amerykańskich, morderstwa i egzekucje są obecnie podstawową przyczyną śmierci cywilów w Bagdadzie. Za większością aktów przemocy stoją "szwadrony śmierci" powiązane z szyickimi lub sunnickimi milicjami.
Część zamordowanych to także ofiary porwań i prób wymuszenia okupu, dokonywanych przez gangi, wykorzystujące anarchię w mieście do zdobycia pieniędzy. (PAP)
ap/
3213 arch.