Co najmniej 50 osób zginęło, a 138 zostało rannych w piątek w Bagdadzie, gdy dwaj albo trzej terroryści samobójcy wysadzili się w powietrze w szyickim meczecie Buratha w północnej części stolicy.
Państwowa telewizja Al-Irakija nadała apel do mieszkańców Bagdadu o oddawanie krwi.
Zamachu dokonano, gdy wierni wychodzili ze świątyni po zakończeniu tradycyjnych modłów piątkowych. Prowadził je Dżalaleddin Saghir, deputowany do parlamentu i członek kierownictwa partii Najwyższa Rada Rewolucji Islamskiej w Iraku (SCIRI). Według policji Saghirowi nic się nie stało. (PAP)
xp/ mc/ 5102 5269 5272 5402
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: