Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Iran: AI domaga się dochodzenia ws. przemocy wobec demonstrantów

0
Podziel się:

Organizacja obrony praw człowieka Amnesty International (AI) w opublikowanym
w poniedziałek komunikacie wyraża opinię, że władze Iranu powinny bezzwłocznie rozpocząć
dochodzenie w sprawie użycia przemocy przez siły bezpieczeństwa przeciwko demonstrantom.

Organizacja obrony praw człowieka Amnesty International (AI) w opublikowanym w poniedziałek komunikacie wyraża opinię, że władze Iranu powinny bezzwłocznie rozpocząć dochodzenie w sprawie użycia przemocy przez siły bezpieczeństwa przeciwko demonstrantom.

Protesty trwają od soboty, kiedy ogłoszono zwycięstwo w wyborach prezydenckich dotychczasowego szefa państwa Mahmuda Ahmadineżada.

"Ubolewamy nad faktem, że zwiastunem nowej prezydentury są zakrojone na szeroką skalę nadużycia ze strony sił bezpieczeństwa. AI uznaje każdą osobę aresztowaną, wyłącznie za domaganie się przejrzystości wyborów i kwestionowanie ich wyników, za więźnia sumienia, który powinien zostać zwolniony bezwarunkowo w trybie natychmiastowym" - zadeklarowała dyrektorka polskiego oddziału AI Draginja Nadażdin.

"Szokujące sceny przemocy, będące dziełem sił bezpieczeństwa wymagają przeprowadzenia natychmiastowego dochodzenia, a osoby winne łamania praw człowieka powinny zostać postawione przed sądem" - dodała Nadażdin.

Jak podaje AI w komunikacie przesłanym PAP, co najmniej 170 osób zostało aresztowanych w sobotę podczas starć demonstrantów z siłami bezpieczeństwa w pobliżu siedziby irańskiego MSW i w innych miejscach w centrum Teheranu.

Aresztowani to m.in. liderzy polityczni, których władze oskarżają o "dyrygowanie" zamieszkami. Część zatrzymanych zwolniono.

"Nalegamy na to, by władze Iranu zagwarantowały, że wszyscy Irańczycy mają prawo do wyrażania swojej opinii i zrzeszania się w sposób pokojowy. Nikt nie powinien być aresztowany za kwestionowanie wyników wyborów, a władze irańskie powinny działać w przejrzysty sposób wobec stawianych przez wielu Irańczyków zarzutów o niejasności związane z wynikami wyborów" - oceniła Nadażdin.

Jeden z raportów otrzymanych przez AI wskazuje na to, że około 100 policjantów w hełmach i wyposażonych w tarcze ścigało około 300-400 studentów na terenie uniwersytetu w Teheranie.

Według AI odnotowano także przypadki użycia przez ochronę gazu pieprzowego i łzawiącego przy tłumieniu niepokojów, głównie w akademikach w Teheranie i Szirazie.

AI donosi też o pobiciu przez policjantów na motorach zwolenników kandydata na prezydenta Mir-Hosejna Musawiego, protestujących przeciwko wynikom wyborów na teherańskim Placu Wanak.

Protesty rozprzestrzeniły się na inne miasta: Raszt, Meszhed i Ahwaz, gdzie mieszka arabska mniejszość, Zahid w południowo-wschodnim Iranie, zamieszkiwanym głównie przez Beludżów, i Orumije w północno-zachodnim Iranie, gdzie żyją głównie Kurdowie i mniejszość azerbejdżańsko-turecka.

AI wezwała też władze irańskie do zapewnienia, że gazety powiązane z kandydatami, którzy startowali w wyborach prezydenckich, będą mogły wydrukować ich stanowiska. (PAP)

klm/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)