Irański sąd zdelegalizował Islamski Front Irańskiego Uczestnictwa, największą proreformatorską partię w kraju - poinformowała w poniedziałek półoficjalna agencja prasowa ISNA. Według analityków jest to kolejny przejaw walki z ruchem reformatorskim.
Wiceminister spraw wewnętrznych Solat Mortazawi powiedział, że sąd zakazał działalności Islamskiego Frontu i "zamknął jego biura".
11 marca miał się odbyć coroczny zjazd tej partii, zbliżonej do byłego prezydenta Mohammada Chatamiego.
W oświadczeniu Islamski Front napisał, że zabroniono mu przeprowadzenia zjazdu; zakaz ten określił jako "nielegalny akt i wyraźny przykład naruszenia podstawowych praw obywatelskich" - podała opozycyjna strona internetowa Noroznews.
Kryzys polityczny, który podzielił Iran, wybuchł 13 czerwca 2009 roku, po ogłoszeniu ponownego wyboru Mahmuda Ahmadineżada na prezydenta. Opozycja uznała wyniki głosowania za sfałszowane i setki tysięcy ludzi wyszły na ulice irańskich miast.
Tysiące osób aresztowano; wśród nich setki działaczy reformatorskiej opozycji, której przewodzą kandydaci pokonani w wyborach prezydenckich - Mir-Hosejn Musawi i Mehdi Karubi.
Akcje przeciwko opozycji spodziewane są we wtorek, gdy Irańczycy rozpoczynają obchody Nowego Roku, który rozpoczyna się w Iranie 21 marca.
Władze ostrzegły opozycję, że wszelkie próby kolejnych protestów doprowadzą do aresztowań. (PAP)
jo/ mc/
5858939 5859657